https://www.proz.com/forum/polish/129530-wsp%C3%B3%C5%82praca_z_brytyjskimi_biurami_t%C5%82umacze%C5%84%3A_jaka_jest_standardowa_stawka.html

Pages in topic:   [1 2] >
Współpraca z brytyjskimi biurami tłumaczeń: jaka jest standardowa stawka?
Thread poster: lilith parkin
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
Mar 8, 2009

Szanowni Państwo,

jestem z tłumaczką z ok. trzyletnim doświadczeniem. Zastanawiam się nad podjęciem współpracy z brytyjskimi biurami tłumaczeń. Czy ktoś z Państwa taką współpracę prowadzi? Chciałabym się dowiedzieć, jaka jest standardowa stawka za 1000 słów tekstu oryginalnego, jaka za słowo (w kombinacji angielski-polski).

Będę wdzięczna za pomoc.

[Subject edited by staff or moderator 2009-03-09 00:21 GMT]


 
Andrzej Lejman
Andrzej Lejman  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
Member (2004)
German to Polish
+ ...
Nie ma takiej Mar 9, 2009

Stawka jest taka, jaką wynegocjujesz.

A.


 
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
TOPIC STARTER
Dzięki. Mar 9, 2009

W takim razie - czy jest jakaś stawka, od której dobrze zacząć?

 
Michal Berski
Michal Berski  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
Polish to English
+ ...
Specjalizacja Mar 10, 2009

lilith parkin wrote:

W takim razie - czy jest jakaś stawka, od której dobrze zacząć?


Do już zależy od Twoich kwalifikacji i specjalizacji - dobrze jest specjalizować się w jakiejś dziedzinie tłumaczeń, wtedy można się bardziej cenić. Generalnie stosowana jest stawka rozliczeniowa za słowo.


 
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
TOPIC STARTER
Re: specjalizacja Mar 11, 2009

Dziękuję. Wiem o tym.

Tłumaczę od prawie trzech lat. Specjalizuję się w farmacji (ze szczególnym naciskiem na historię farmacji) i botanice. Znam się też nieźle na historii sztuki (i sztukach plastycznych w ogóle). Jaką stawkę mogłabym wobec tego zaproponować, żeby nie przesadzić w jedną lub w drugą stronę? Znajomy anglik (tłumacz), który ma podobne doświadczenie, jak moje, mówił o 65 pensach za słowo tekstu oryginalnego. Wolałabym się jednak poradzić
... See more
Dziękuję. Wiem o tym.

Tłumaczę od prawie trzech lat. Specjalizuję się w farmacji (ze szczególnym naciskiem na historię farmacji) i botanice. Znam się też nieźle na historii sztuki (i sztukach plastycznych w ogóle). Jaką stawkę mogłabym wobec tego zaproponować, żeby nie przesadzić w jedną lub w drugą stronę? Znajomy anglik (tłumacz), który ma podobne doświadczenie, jak moje, mówił o 65 pensach za słowo tekstu oryginalnego. Wolałabym się jednak poradzić kogoś, kto mieszka w Polsce i pracuje za pośrednictwem internetu.

A czy wykształcenie/kwalifikacje (dyplom uniwersytecki w zakresie przekładu) mogą mieć jakieś znaczenie?
Collapse


 
Michal Berski
Michal Berski  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
Polish to English
+ ...
stawka Mar 11, 2009

lilith parkin wrote:
Znajomy anglik (tłumacz), który ma podobne doświadczenie, jak moje, mówił o 65 pensach za słowo tekstu oryginalnego.

Powiedziałbym że to ekstremalnie wysoka stawka

A czy wykształcenie/kwalifikacje (dyplom uniwersytecki w zakresie przekładu) mogą mieć jakieś znaczenie


Raczej nie. ważny jest efekt pracy. natomiast listy referencyjne owszem, mogą pomóc


 
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
TOPIC STARTER
stawka Mar 12, 2009

Michal Berski wrote:

Powiedziałbym że to ekstremalnie wysoka stawka


W takim razie prosiłabym o sugestię, jaka stawka nie jest za wysoka.


 
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
TOPIC STARTER
stawka - poprawka Mar 12, 2009

[quote]Michal Berski wrote:

lilith parkin wrote:
Znajomy anglik (tłumacz), który ma podobne doświadczenie, jak moje, mówił o 65 pensach za słowo tekstu oryginalnego.

Powiedziałbym że to ekstremalnie wysoka stawka


No tak, oczywiście, że to ekstremalnie wysoka stawka. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że chodziło o 0.06 p.


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
English to Polish
+ ...
Trochę matematyki Mar 12, 2009

Weź swoją stawkę w PLN, przelicz na funty i przemnóż przez stosunek przeciętnego wynagrodzenia w obu krajach, proste chyba.


Powiedziałbym że to ekstremalnie wysoka stawka


Mało powiedziane. 65 pensów za słowo to około 750 zł za stronę. Dziesięć razy więcej niż najwyższa możliwa do wywalczenia stawka w PLN. Żyć nie umierać.



[Edited at 2009-03-12 11:29 GMT]


 
Andrzej Mierzejewski
Andrzej Mierzejewski  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
Polish to English
+ ...
Marzenia... Mar 12, 2009

Gwidon Naskrent wrote:

Weź swoją stawkę w PLN, przelicz na funty i przemnóż przez stosunek przeciętnego wynagrodzenia w obu krajach, proste chyba.


Powiedziałbym że to ekstremalnie wysoka stawka


Mało powiedziane. 65 pensów za słowo to około 750 zł za stronę. Dziesięć razy więcej niż najwyższa możliwa do wywalczenia stawka w PLN. Żyć nie umierać.



[Edited at 2009-03-12 11:29 GMT]


Wystarczyłoby 40 stron, czyli cztery dni pracy, potem wpływ na konto i dysponuję: Janie, kurs na Bermudy...-

Ech, pomarzyć dobrze jest...


 
maciejm
maciejm  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
English to Polish
+ ...
Dziwna ta matematyka Mar 12, 2009

[quote]Gwidon Naskrent wrote:

Weź swoją stawkę w PLN, przelicz na funty i przemnóż przez stosunek przeciętnego wynagrodzenia w obu krajach, proste chyba.

[quote]


Wcale to nie jest proste, bo nie rozumiem, co to znaczy "przemnóż przez stosunek przeciętnego wynagrodzenia...". Stosunek czego do czego?
I jaki z tego ma wypływać wniosek?

M


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
English to Polish
+ ...
To oczywiste Mar 13, 2009

Stosunek czego do czego?


Oczywiste chyba, że średniego wynagrodzenia w Anglii do średniego wynagrodzenia w Polsce.


I jaki z tego ma wypływać wniosek?


Że warto dbać o swoje interesy. U nas tłumacz żądający 100 zł za stronę budzi zdziwienie, w Anglii to normalne. Nie wiem nawet, czy ten pan żądający 162,50 funta za stronę nie znalazłby jakiegoś klienta. W końcu kto bogatemu zabroni zatrudniać takich drogich tłumaczy?


 
maciejm
maciejm  Identity Verified
Poland
Local time: 06:37
English to Polish
+ ...
Oczywista oczywistość Mar 13, 2009

Gwidon Naskrent wrote:


Oczywiste chyba, że średniego wynagrodzenia w Anglii do średniego wynagrodzenia w Polsce.



Gdyby było oczywiste, to bym nie pytał. Zrozumiałbym, gdybyś napisał, żeby porównać swoją stawkę z przeciętnym wynagrodzeniem w Polsce, wyrażając ją w procentach tegoż i potem zażądać takiego samego procentu przeciętnego wynagrodzenia w UK. Pojęcia nie mam, jaki by to przyniosło skutek i czy stawki płacone ( bo nie zasłyszane, na zasadzie "jeden pan drugiej pani") w UK mają się do ich przeciętnego wynagrodzenia tak samo jak nasze do przeciętnego naszego.

Gwidon Naskrent wrote:
I jaki z tego ma wypływać wniosek?
Że warto dbać o swoje interesy. U nas tłumacz żądający 100 zł za stronę budzi zdziwienie, w Anglii to normalne. Nie wiem nawet, czy ten pan żądający 162,50 funta za stronę nie znalazłby jakiegoś klienta. W końcu kto bogatemu zabroni zatrudniać takich drogich tłumaczy?


Jasne, że warto, z tym, że szansa na znalezienie klienta za 163 funty ( o 50p nie będziemy się kłócić ) za stronę są mniej więcej równe szansie na wygraną w totolotka Rozwijając myśl Andrzeja, mnie jako osobie leniwej wystarczyłoby 20 stron na miesiąc za podaną stawkę, a mógłbym je nawet robić przez pełne 4 dni .

Mówiąc poważnie, uważam, że osoba pytająca powinna zwrócić się z tym pytaniem w prywatnej wiadomości do Koleżanek i Kolegów pracujacych w UK, a jest tu kilkoro takich. Może ktoś z nich coś by podpowiedział (wiadomo, że nie publicznie).
W negocjacjach brałbym też pod uwagę fakt, że biura z UK mogą nie chcieć zapłacić tyle samo osobie mieszkajacej w Polsce, co osobie mieszkającej w UK, co jest tematem na inną dyskusję - była taka niedawno na innym forum tłumaczy, którego nazwy tu nie wolno wymieniać.

Gdyby nie udało się uzyskać podpowiedzi od Kolegów z UK, to zawsze można jeszcze próbować dokonać "zakupu kontrolowanego" i udawać, że chce się zlecić tłumaczenie interesującej nas firmie, a potem na podstawie podanej wyceny próbować mniej więcej obliczyć ile z tej stawki jest przeznaczone dla tłumacza.

Udanego weekendu.

M

[Edited at 2009-03-13 15:05 GMT]


 
lilith parkin
lilith parkin
Local time: 06:37
English to Polish
TOPIC STARTER
dziękuję Mar 13, 2009

maciejm wrote:

Mówiąc poważnie, uważam, że osoba pytająca powinna zwrócić się z tym pytaniem w prywatnej wiadomości do Koleżanek i Kolegów pracujacych w UK, a jest tu kilkoro takich. Może ktoś z nich coś by podpowiedział (wiadomo, że nie publicznie).

W negocjacjach brałbym też pod uwagę fakt, że biura z UK mogą nie chcieć zapłacić tyle samo osobie mieszkajacej w Polsce, co osobie mieszkającej w UK, co jest tematem na inną dyskusję - była taka niedawno na innym forum tłumaczy, którego nazwy tu nie wolno wymieniać.

Gdyby nie udało się uzyskać podpowiedzi od Kolegów z UK, to zawsze można jeszcze próbować dokonać "zakupu kontrolowanego" i udawać, że chce się zlecić tłumaczenie interesującej nas firmie, a potem na podstawie podanej wyceny próbować mniej więcej obliczyć ile z tej stawki jest przeznaczone dla tłumacza.

Udanego weekendu.

M

[Edited at 2009-03-13 15:05 GMT]


Dziękuję za podpowiedzi. Co do podpytywania tłumaczy pracujących w UK, próbowałam i tego, ale na razie wyniki kwerendy są niejednoznaczne. Liczę się z tym, że stawki dla "non-UK-based translators" mogą być niższe niż dla tych "UK-based". Czy to sprawiedliwe, to rzeczywiście temat na odrębną (i pewnie czysto akademicką) dyskusję.

A co do "mojego" anglika - rozmawialiśmy po polsku, który nie jest jego najmocniejszym językiem, więc coś mogło mu się poplątać (a raczej na pewno poplątało). Z tego co wiem, nie bywa zbyt często na Bermudach

[Edited at 2009-03-13 16:47 GMT]


 
Polangmar
Polangmar
Poland
Local time: 06:37
English to Polish
+ ...
Strona stronie nierówna:) Mar 13, 2009

Gwidon Naskrent wrote:
Nie wiem nawet, czy ten pan żądający 162,50 funta za stronę nie znalazłby jakiegoś klienta.

maciejm wrote:
...szansa na znalezienie klienta za 163 funty (o 50p nie będziemy się kłócić)...

O 50p na pewno nie - ale o £50? Miałem kiedyś tekst, w którym na stronie było 327 słów (angielskich, oczywiście - w polskich tekstach taki "wynik" jest raczej nie do osiągnięcia). Pomnóżmy więc:
327 * £0,65 = £212,50 (dokładnie £212,55, ale o 5p nie będziemy się kłócić;))

Pozdrawiam
Polangmar

PS Powyższe traktować należy, oczywiście, z przymrużeniem oka.:)
PPS Liczba słów autentyczna.


 
Pages in topic:   [1 2] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Współpraca z brytyjskimi biurami tłumaczeń: jaka jest standardowa stawka?






Trados Studio 2022 Freelance
The leading translation software used by over 270,000 translators.

Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.

More info »
Trados Business Manager Lite
Create customer quotes and invoices from within Trados Studio

Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.

More info »