Business translation Thread poster: Julcia
|
Julcia Local time: 06:30 English to Polish + ...
Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś z Państwa pracuje jako tłumacz - pośrednik w kontaktach pomiędzy firmą polską i np. amerykańska tłumacząc korespondencję, umowy itp. a także uczestnicząc w negocjacjach prowadzących do podpisania kontraktów przez stronę zagraniczną (moja branza - utylizacja odpadów komunalnych). Otrzymałam podobną propozycję pracy. Zleceniodawca proponuje albo prowizje od podpisanego kontraktu, albo wycenianie poszczegolnych uslug, czy też kwote caloscio... See more Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś z Państwa pracuje jako tłumacz - pośrednik w kontaktach pomiędzy firmą polską i np. amerykańska tłumacząc korespondencję, umowy itp. a także uczestnicząc w negocjacjach prowadzących do podpisania kontraktów przez stronę zagraniczną (moja branza - utylizacja odpadów komunalnych). Otrzymałam podobną propozycję pracy. Zleceniodawca proponuje albo prowizje od podpisanego kontraktu, albo wycenianie poszczegolnych uslug, czy też kwote calosciowa. Czy ktoś z Państwa moglby podać jakieś sugestie? ▲ Collapse | | |
Andrzej Lejman Poland Local time: 06:30 Member (2004) German to Polish + ... To bardzo złożony problem | Jan 6, 2004 |
i tylko ktoś, kto zna wszystkie szczegóły, czyli Ty, ma wystarczającą ilość informacji do podjęcia właściwej decyzji. Dość niecodzienna jest niewątpliwie propozycja prowizji od kontraktu - musisz oszacować, czy byłaby ona wyższa od kwoty, którą możesz uzyskać za czyste usługi tłumaczenia. Pamiętaj jednak, że to już jest pośredniczenie w obrocie między polskimi a zagranicznymi podmiotami i musisz mieć odpowiedni wpis w zezwoleniu na działalność gospodarczą - ... See more i tylko ktoś, kto zna wszystkie szczegóły, czyli Ty, ma wystarczającą ilość informacji do podjęcia właściwej decyzji. Dość niecodzienna jest niewątpliwie propozycja prowizji od kontraktu - musisz oszacować, czy byłaby ona wyższa od kwoty, którą możesz uzyskać za czyste usługi tłumaczenia. Pamiętaj jednak, że to już jest pośredniczenie w obrocie między polskimi a zagranicznymi podmiotami i musisz mieć odpowiedni wpis w zezwoleniu na działalność gospodarczą - w przeciwnym razie nie będziesz mogła zaliczyć jako kosztów uzyskania przychodu wydatków, które poniesiesz w związku z uzyskaniem tego przychodu. Inaczej mówiąc, cały przychód stanie się zyskiem, bez możliwości odliczenia kosztów. Wracając do czystego tłumaczenia - pamiętaj, że od uzyskanej kwoty będziesz musiała (prawdopodobnie) odprowadzić VAT. Ten przepis miał przestać obowiązywać od 1 stycznia 2004, ale nie jestem pewien, czy tak się stało, a już w ogóle nie wiem, czy miało to dotyczyć tylko kontrahentów z UE, czy też generalnie. Może ktoś inny podpowie. Jest tu w sumie sporo problemów, a wiele przepisów właśnie się zmienia, dlatego usilnie zalecam zainwestowanie kwoty rzędu 100-200 zł na konsulatcję w DOBRYM biurze podatkowym (wybierz takie, które nie tylko prowadzi proste książki przychodów i rozchodów, ale takie, które prowadzi również księgi rachunkowe, ma uprawnienia do audytu i licencję Ministerstwa Finansów). Powodzenia! Andrzej ▲ Collapse | | |
Agnieszka Hayward (X) Poland Local time: 06:30 German to Polish + ... Komu wystawiasz fakturę? | Jan 7, 2004 |
Kto będzie płacił? Polacy czy Amerykanie? Jeżeli Polacy, to poszłabym na rozliczanie poszczególnych usług, chyba, że maja zamiar publikować Twoje tłumaczenie w setkach broszur - wtedy tantiemy. Jeżeli to Amerykanie płacą - prośba o info pocztą elektroniczną przez mój profil, a dam Ci namiar na dobrą księgową. Pozdrawiam i trzymam kciuki -A- | | |
Z prowizją od umów bym uważał | Jan 8, 2004 |
Julcia wrote: Zleceniodawca proponuje albo prowizje od podpisanego kontraktu, albo wycenianie poszczegolnych uslug, czy też kwote calosciowa. Z negocjacjami jest tak, że nie zawsze się kończą podpisaniem umowy. Jeżeli masz pewność, że umowa zostanie podpisana, wtedy propozycja jest kusząca i możesz zarobić dużo pieniędzy. Natomiast jeżeli z kontraktu będą nici, to nie otrzymasz wynagrodzenia za czas przepracowany na negocjacjach i nad umowami. Jako tłumacz ostrożny zaproponowałbym np. stawki godzinowe lub miesięczne wynagrodzenie na satysfakcjonującym Cię poziomie. Pozdrawiam Paweł | |
|
|
Julcia Local time: 06:30 English to Polish + ... TOPIC STARTER juz po ptokach:) | Jan 8, 2004 |
Taaak, dziękuję za sugestie. Zaproponowałam stawki godzinowe i okazałam się za droga mimo, iż wcześniej zleceniodawca mamił naprawdę szalonymi (przynajmniej dla mnie)kwotami za ewentualne kontrakty, wielokrotnie przewyższającymi moje stawki godzinowe. Prawdopodobnie się wycofa. | | |