Pages in topic: [1 2 3] > |
Koszty tłumaczów Thread poster: Alina Brockelt
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie, studiując Ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych http://www.prawo.lex.pl/uzyteczne_informacje/akty/DzU6724110.html dowiedziałam się, że do wydatków sądowych należą m. in. "koszty tłumaczów" (art. 4 pkt. 2). Gugiel, też wyrzuca sporo "tłumaczów", (pomijając nazwę miast... See more Witam wszystkich bardzo serdecznie, studiując Ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych http://www.prawo.lex.pl/uzyteczne_informacje/akty/DzU6724110.html dowiedziałam się, że do wydatków sądowych należą m. in. "koszty tłumaczów" (art. 4 pkt. 2). Gugiel, też wyrzuca sporo "tłumaczów", (pomijając nazwę miasta "Tłumaczów"). Czy może mi ktoś wyjaśnić tę gramatyczną "prawidłowość", bo zaczynam wątpić w moją znajomość języka ojczystego. Alina ▲ Collapse | | |
Słownik języka polskiego: | Sep 10, 2005 |
tłumacz m II, DB. -a; lm M. -e, DB. -y (-ów) osoba dokonująca przekładu wypowiedzi lub tekstu pisanego, z jednego języka na inny | | |
pewnie prawidłowo ;-)) | Sep 10, 2005 |
pewnie jest to OK, skoro np. Word nie podkreśla tego jako błąd) A Word to wyrocznia jak wiemy. I niedługo takich "partaczów" będzie jeszcze więcej. miałem ostatnio ubaw, jak jakieś dziecko powiedziało, że znów trzeba będzie wracać do szkoły i uczyć się ortografii po całych wakacjach spędzonych na czatach internetowych. Widać autor tekstów też sobie wakacje zrobił. Piotrek | | |
Lucyna Długołęcka wrote: tłumacz m II, DB. -a; lm M. -e, DB. -y (-ów) osoba dokonujšca przekładu wypowiedzi lub tekstu pisanego, z jednego języka na inny No to trzeba będzie oddać świadectwo maturalne, tyle rzeczy jeszcze nie wiem( Piotr | |
|
|
Lucyna Długołęcka wrote: tłumacz m II, DB. -a; lm M. -e, DB. -y (-ów) osoba dokonujšca przekładu wypowiedzi lub tekstu pisanego, z jednego języka na inny Dzięki, masz rację, sprawdzałam jedynie w sł. popr. polszczyzny i tam nie znalazłam odmiany l. mn. Moje wątpliwości co do znajomości j. ojczystego są chyba uzasadnione, ale podobno na naukę nigdy nie jest za późno. Mimo wszystko jednak wolę "tłumaczy" od "tłumaczów" Miłego weekendu Alina | | |
Nie ma się co przejmować | Sep 10, 2005 |
Alina Brockelt wrote: Moje w±tpliwo¶ci co do znajomo¶ci j. ojczystego s± chyba uzasadnione, ale podobno na naukę nigdy nie jest za póĽno. Mimo wszystko jednak wolę "tłumaczy" od "tłumaczów" Miłego weekendu Alina Ja regularnie zaglądam do słownika jęz. polskiego i ciągle się czegoś uczę. I to jest wspaniałe, bo jak bym wszystko wiedziała i umiała, to bym się nudziła) A ja też wolę "tłumaczy". Ale w jęz. pol. jest więcej takich oboczności. | | |
Alina Brockelt wrote: Witam wszystkich bardzo serdecznie, studiuj±c Ustawę o kosztach s±dowych w sprawach cywilnych http://www.prawo.lex.pl/uzyteczne_informacje/akty/DzU6724110.html dowiedziałam się, że do wydatków s±dowych należ± m. in. "koszty tłumaczów" (art. 4 pkt. 2). Gugiel, też wyrzuca sporo "tłumaczów", (pomijaj±c nazwę miasta "Tłumaczów"). Czy może mi kto¶ wyja¶nić tę gramatyczn± "prawidłowo¶ć", bo zaczynam w±tpić w moj± znajomo¶ć języka ojczystego. Alina Najnowszy slownik ortograficzny PWN, podaje: tlumacz, -cza, -cze, -czy; choc slownik j. polskiego PWN faktycznie podaje dwie mozliwosci -y i -ow; sama osobiscie wole 'tlumaczy' | | |
Magda Dziadosz Poland Local time: 08:03 Member (2004) English to Polish + ... tłumacze polsko-angielskie | Sep 10, 2005 |
Lucyna Długołęcka wrote: tłumacz m II, DB. -a; lm M. -e, DB. -y (-ów) osoba dokonujšca przekładu wypowiedzi lub tekstu pisanego, z jednego języka na inny Tak jak zanika forma "tłumaczów", tak i pojawiają się nowe znaczenia - tłumacz to już nie tylko "osoba dokonująca przekładu", ale i urządzenie, a więc wyraz ten zyskał i formę nieżywotną: tłumacze komputerowe, tłumacze internetowe, tłumacze elektroniczne... (to ostatnie 1100 razy w guglu, "translatory eektroniczne "tylko" 125 razy ). Magda | |
|
|
Robert Zawadzki (X) Local time: 08:03 English to Polish + ... może się czepiam.. | Sep 10, 2005 |
... ale 'koszty tłumaczy' rozumiałbym ('tłumaczów' nie rozumiałbym wcale, no ale skoro słownik tak mówi, to trudno) jako 'koszty poniesione przez tłumaczy', a cytowane zdanie starałbym się sformułować inaczej ('koszt tłumaczeń' albo 'wydatki na tłumaczy'). Źle być matematykiem... A może idąc za tropem podsuniętym przez Magdę chodzi o koszt tłumaczów elektronicznych...
[Edited at 2005-09-10 16:16] | | |
nie czepiasz sie ;) | Sep 10, 2005 |
tez mi sie to wydalo odrazajace stylistycznie i sprawdzilam, w tej ustawie sa "naleznosci tlumaczow"... pozdr, jk | | |
Robert Zawadzki (X) Local time: 08:03 English to Polish + ... A to charakterystyczne... | Sep 10, 2005 |
Joanna Krahelska wrote: tez mi sie to wydalo odrazajace stylistycznie i sprawdzilam, w tej ustawie sa "naleznosci tlumaczow"... pozdr, jk To 'należności' a nie 'wydatki'. Czyli, że się należy, ale niekoniecznie będzie płacone. Jak ja lubie takie igraszki... | | |
tłumaczy i tłumaczów | Sep 10, 2005 |
Formalnie obie formy są używne w PL (tłumaczów rzadziej), Ja mówię "tłumaczy" - ale końcówka "-ów" jest w PL progresywna i kiedyś i tak wygra. widelcy - widelców ***) tu już Polacy dokonali wyboru. r. | |
|
|
Agnieszka Hayward (X) Poland Local time: 08:03 German to Polish + ... kolejna oboczność uzyskała miano obowiązującej.... | Sep 10, 2005 |
protestuję przeciwko "tłumaczów", tak samo, jak nie przyjmuję do wiadomości faktu, iż w SJP obecnie obowiązującą formą przymiotnika od nazwy Hongkong jest "hongkoński" (grrr), nie - jak do niedawna - honkongijski. Starzeję się z minuty na minutę i takie "nowinki" przyprawiają mnie o skóry gęsienie. ble. | | |
bartek Local time: 08:03 English to Polish + ... moze zdechnie | Sep 11, 2005 |
tygru wrote: w SJP obecnie obowišzujšcš formš przymiotnika od nazwy Hongkong jest "hongkoński" (grrr), nie - jak do niedawna - honkongijski. ble. Pytanie - kto wymysla takie paskudztwa? Jesli SJP bedzie za czesto korzystal z uzusów ulicy, to sam klapnie na poziom trotuaru i przestanie byc wzorcem. Mlodzi jestescie, ale pamietam jakies rozporzadzenie Rady Języka Polskiego sprzed okolo 40 lat, ktora zazyczyla sobie, zebysmy używali nazwy "India", a nie "Indie". Na szczęscie zdechlo wlasną śmiercią. Podobnie bylo i z "orginalny" zamiast "oryginalny". Pozostaje wiec nadzieje, ze "tlumaczów" zdechnie wlasna smiercia. Czego wszystkim posidaczom umiejetnosci "tłumaczów" zyczac pozostaję z szacunkiem T. | | |
leff Local time: 08:03 English to Polish + ... In memoriam Progresywna? Wręcz przeciwnie :-) | Sep 11, 2005 |
rjz wrote: Formalnie obie formy s± używne w PL (tłumaczów rzadziej), Ja mówię "tłumaczy" - ale końcówka "-ów" jest w PL progresywna i kiedy¶ i tak wygra. widelcy - widelców ***) tu już Polacy dokonali wyboru. W SJP forma 'tłumaczów' podana jest nie jako śpiew przyszłości, a jako relikt dawniejszej polszczyzny. Skąd pomysł, że końcówka '-ów' jest progresywna, skoro np. o. Benedykt Chmielowski w "Nowych Atenach" (XVIII w.) pisał 'niedźwiedziów'. Podobnie Orzeszkowa w "Nad Niemnem". A dziś jedyną dopuszczalną formą jest 'niedźwiedzi'. Ignacy Krasicki w "Monachomachii" pisał 'rycerzów'. Jeszcze 100 lat temu Aleksander Bruckner w "Starożytna Litwa. Ludy i Bogi" też używał formy 'rycerzów'. A dziś jedynie dopuszczalną jest forma 'rycerzy'. Jędrzej Kitowicz (koniec XVIII w.) pisał 'nauczycielów'. Dziś jest wyłącznie 'nauczycieli'. Jeszcze do 1950 roku wydawana była seria "Biblioteka Pisarzów Polskich", ale nazwa ta była utrzymywana tylko ze względu na tradycję. W początkach wydawania tej serii (koniec XIX w.) forma 'pisarzów' była czymś normalnym. W połowie XX wieku mocno już jednak trąciła myszką. No i na koniec dołączam opinię dr. Jana Grzeni: "pisarzy czy pisarzów? Witam! Mam pytanie odnośnie rzeczowników rodzaju męskiego z końcówką ‑acz a. ‑arz. Tzn. kiedy mamy jedynie fleksję ‑aczy a. ‑arzy, a kiedy dodatkowo ‑aczów a. ‑arzów? Na domiar złego w tutejszym słowniku ortograficznym i słowniku języka polskiego mamy rozbieżne dane (tzn. większa część rzeczowników z fleksją: ‑aczy + ‑aczów a. ‑arzy + ‑arzów wymieniona jest jedynie w SJP, a brakuje jej w SO). Z góry dziękuję i pozdrawiam całą redakcję Chodzi tu o dobór końcówki dopełniacza liczby mnogiej rzeczowników rodzaju męskiego (uwaga: ‑acz i ‑arz to nie końcówki, lecz przyrostki). Pomijając rzeczowniki zakończone na ‑anin, które zwykle mają tzw. formę bezkońcówkową, np. arian, mieszczan, gdańszczan, mogą one przyjmować końcówki ‑ów albo ‑i (‑y). Pierwsza z tych końcówek dołączana jest do wyrazów o temacie fleksyjnym zakończonym na spółgłoskę twardą, np. mostów, wozów, zaworów. Druga pojawia się po tematach zakończonych na spółgłoskę miękką lub tzw. funkcjonalnie miękką (c, dz, cz, dż, sz, ż, rz, l), np. gości, koni, niedźwiedzi, miesięcy, pieniędzy, groszy. Niektóre rzeczowniki mogą występować z obiema końcówkami, np. mazgajów a. mazgai, koszy a. koszów, pali a. palów, palaczy a. palaczów. Częściej stosuje się końcówkę ‑i (‑y), zaś końcówka ‑ów bywa często, z uzasadnionych przyczyn, uważana za przestarzałą (por. nauczycielów, pisarzów). Tłumaczy to rozbieżności pomiędzy słownikami – autorzy niektórych słowników podają przede wszystkim formy często używane, autorzy innych wymieniają również rzadsze, a nawet rzadkie warianty. — Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski" http://slowniki.pwn.pl/poradnia/lista.php?szukaj=t�umacz&kat=3 pozdrawiam Leszek | | |
Pages in topic: [1 2 3] > |