Pages in topic:   < [1 2 3 4] >
TRANSIT XV - bardziej dostępny.
Thread poster: Stardust
Stardust
Stardust
Local time: 20:35
English
TOPIC STARTER
Witam po weekendzie. Aug 20, 2007

Witam,

Widzę, że w czasie weekendu pojawiło się kilka pytań. Oczywiście postaram się odpowiedzieć na wszystkie, ale proszę dać mi chwilkę na uporządkowanie wszystkiego i zlepienie w sensowną całość.

Pozdrawiam,
Bartek.


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Germany
Local time: 20:35
Member (2003)
Polish to German
+ ...
Uwaga na marginesie (sorry, off topic tutaj - jednak dość ważne) Aug 20, 2007

Sprawdzanie pisowni w Tageditorze działa zarówno przy pracy zdanie po zdaniu (Spell checking when closing segment), albo dla całego tekstu (Spell checking before saving as target), zależnie od dokonanego ustawienia w opcjach. Są one jednak dostępne dopiero po wybraniu Worda jako modułu sprawdzania pisowni we wtyczkach (plug-ins).
Sprawdzanie pisowni jednak siądzie w Tageditorze natychmiast, jeżeli przy aktywnym Tageditorze otworzymy Worda, a potem go zamkniemy. Wtedy sprawdzanie p
... See more
Sprawdzanie pisowni w Tageditorze działa zarówno przy pracy zdanie po zdaniu (Spell checking when closing segment), albo dla całego tekstu (Spell checking before saving as target), zależnie od dokonanego ustawienia w opcjach. Są one jednak dostępne dopiero po wybraniu Worda jako modułu sprawdzania pisowni we wtyczkach (plug-ins).
Sprawdzanie pisowni jednak siądzie w Tageditorze natychmiast, jeżeli przy aktywnym Tageditorze otworzymy Worda, a potem go zamkniemy. Wtedy sprawdzanie pisowni ruszy dopiero po restarcie Tageditora i "zatłuczeniu" procesu Worda, który jest w ukryciu.
Wystarczy sprawdzić, robiąc następujący eksperyment:
Uruchom Tageditora z aktywną wtyczką Worda, zacznij coś tłumaczyć. Pojawi się okno sprawdzania pisowni (jeżeli będzie błąd - warto więc wpisać umyślnie coś z literówką. aby to sprowokować). Sprawdź "ALT+TAB", jakie okna widzisz. Word na pewno się pośród nich nie pojawi. Naciśnij CTRL+ALT+DEL. Prooces Worda będzie widoczny. Teraz uruchom Worda, otwórz dowolny dokument i zamknij Worda. Spróbuj ponownie sprawdzać pisownię w Tageditorze - nie będzie działać. Jeżeli sprawdzisz procesy, zobaczysz, że Word jest tam nadal aktywny. Gdy teraz zamkniesz Tageditora, Word pozostanie aktywny, choć niewidoczny. Trzeba go "zatłuc", aby po ponownym uruchomieniu TE sprawdzanie pisowni działało.

Jerzy
Collapse


 
Stardust
Stardust
Local time: 20:35
English
TOPIC STARTER
Porównanie. Aug 20, 2007

Jak najczęściej bywa kwestie finansowe wywołują wiele emocji więc zacznę od ich wyciszenia.

Piszecie że TRANSIT jest bardzo drogi, ale dlaczego porównujecie cenowo Tradosa Freelance z TRANSIT-em Professional? Słuszniej byłoby porównać ceny w ten sposób:
Trados Freelance - TRANSIT Workstation albo Smart,
Trados Professional - TRANSIT Professional.
Wtedy przekonacie się iż oba programy są w bardzo podobnej cenie.

Co do sprawdzania pisowni
... See more
Jak najczęściej bywa kwestie finansowe wywołują wiele emocji więc zacznę od ich wyciszenia.

Piszecie że TRANSIT jest bardzo drogi, ale dlaczego porównujecie cenowo Tradosa Freelance z TRANSIT-em Professional? Słuszniej byłoby porównać ceny w ten sposób:
Trados Freelance - TRANSIT Workstation albo Smart,
Trados Professional - TRANSIT Professional.
Wtedy przekonacie się iż oba programy są w bardzo podobnej cenie.

Co do sprawdzania pisowni to mamy spellcheckery. Faktem jest, że jeśli korzysta się z wersji darmowej (Satellite PE) trzeba je kupić. W pozostałych wersjach są w pakiecie (3 dla Professional, 2 dla Workstation, 1 dla Smart).

W pozostałych kwestiach natury technicznej postaram się wypowiedzieć trochę później, mniej cierpliwych odsyłam do dokumentów, w których znajdziecie odpowiedzi na wszystkie Wasze pytania: http://www.star-group.net/star-www/brochures/transit/star-group/plk/transit_transit-brochure_1.html Przeglądając tę właśnie specyfikację techniczną zorientujecie się również iż wersje niższe od Professional wcale nie są wersjami tak okrojonymi jak zostało to przedstawione w jednym z postów.

Na koniec raz jeszcze napiszę, iż większość Waszych zarzutów wynika z kontaktu jedynie z wersją Satellite PE, ale tej nie można traktować jako pełnowartościowego programu. I chyba nie można być rozczarowanym faktem iż całkowicie darmowy program nie jest konkurencyjnym choćby wobec Tradosa Frelance czy innego z CAT-ów.

Pozdrawiam,
Bartek.
Collapse


 
Izabela Szczypka
Izabela Szczypka  Identity Verified
Spain
Local time: 20:35
English to Polish
+ ...
Niewątpliwie Aug 20, 2007

Stardust wrote:

Wersja darmowa nie ma w swym założeniu za zadanie być wersją na której ma pracować profesjonalista. Ma ona dać jedynie bardzo ogólny pogląd na temat programu.


No więc daje - negatywny. Na tej podstawie nikt nie dotrze do pozytywów, bo nie zakupi wersji pełnej. Trochę dziwna polityka marketingowa.


 
Stardust
Stardust
Local time: 20:35
English
TOPIC STARTER
"Niewątpliwie" Aug 20, 2007

Iza Szczypka wrote:

Stardust wrote:

Wersja darmowa nie ma w swym założeniu za zadanie być wersją na której ma pracować profesjonalista. Ma ona dać jedynie bardzo ogólny pogląd na temat programu.


No więc daje - negatywny. Na tej podstawie nikt nie dotrze do pozytywów, bo nie zakupi wersji pełnej. Trochę dziwna polityka marketingowa.


Czy dziwna polityka marketingowa? Chyba nie. Przecież gdyby wersja darmowa była równie dobra jak ta płatna to mało zasadnym byłoby wydawanie pieniędzy. Problem tkwi w innym miejscu, a mianowicie w zasobach finansowych przeciętnego polskiego tłumacza, który woli korzystać z darmówki i ciskać gromy niż zainwestować w pełną wersję. Wynika to jedynie z proporcji zarobków i ceny. Ilu z Was ma np. Tradosa w wersji professional, którego cena oscyluje w granicach 10 000 zł? Drogo? A może jest gorszy od wersji freelance? Z pewnością nie! I z pewnością cena ma uzasadnienie w jakości i możliwościach. Jednak jeśli można pracować na wersji tańszej to po co wydawać takie pieniądze? A jeśli firma STAR-GROUP udostępniła darmową wersję to po co kupować nawet najtańszą odmianę produktu. Oszczędności, oszczędności... I rozumiem to, ale nie rozumiem tych ocen co do programu jak i co do polityki marketingowej. I jest to dla mnie o tyle dziwne iż zaczynając tą właśnie dyskusję, jeszcze w piątek, tematem przewodnim miało być to, iż można zamówić 30-dniową wersję demo i bliżej zapoznać się z programem. Od tego czasu pojawiło się sporo krytyki, wiele uwag oraz kilka delikatnych złośliwości, ale nie pojawiło się ani jedno zapytanie odnośnie tego co zaproponowałem. Zatem powoli skłaniam się ku przeświadczeniu, iż ta dyskusja ma niewielki sens bo i tak przeciwnicy tego programu pozostaną jego przeciwnikami.

Pozdrawiam,
Bartek.


 
Andrzej Lejman
Andrzej Lejman  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
Member (2004)
German to Polish
+ ...
To są chybione argumenty Aug 20, 2007

Stardust wrote:


Problem tkwi w innym miejscu, a mianowicie w zasobach finansowych przeciętnego polskiego tłumacza, który woli korzystać z darmówki i ciskać gromy niż zainwestować w pełną wersję. Wynika to jedynie z proporcji zarobków i ceny. Ilu z Was ma np. Tradosa w wersji professional, którego cena oscyluje w granicach 10 000 zł? Drogo? A może jest gorszy od wersji freelance? Z pewnością nie! I z pewnością cena ma uzasadnienie w jakości i możliwościach. Jednak jeśli można pracować na wersji tańszej to po co wydawać takie pieniądze?

Pozdrawiam,
Bartek.


Chyba prawie nikt nie ma Tradosa Professional, bo pojedynczy tłumacz go nie potrzebuje. Podobnie, pojedynczy tłumacz nie przygotowuje dużych projektów tłumaczeniowych i na nic mu wyszukane wersje Transita. Dlatego jeśli firma naprawdę chciałaby poprawić swój wizerunek, powinna popracować solidnie nad wersją Satellite, która jest właśnie tą, z którą przeciętny tłumacz tak niechętnie ma do czynienia. Wtedy nie miałby może oporów przed pracą z tym programem, wtedy może kolejne biura zdecydowałyby się go zakupić, wtedy może doszłoby do tak pożądanego wzrostu sprzedaży, wtedy może ...

A jak to sie nie zmieni, Star będzie kręcić się w błędnym kole.
Zresztą i tak wielkiej kariery nie zrobi. To jak kopanie się z koniem. Wielu moich poważnych klientów o globalnym zasięgu zbudowało całe systemy tłumaczeniowe wokół Tradosa - serwery pamięci, własne wtyczki ze specyficznymi funkcjami itd. Oni już na pewno nie przejdą na innego CAT-a, a wraz z nimi i tłumacze, którzy dla nich pracują.

Pozdrawiam

Andrzej


 
Jaroslaw Michalak
Jaroslaw Michalak  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
Member (2004)
English to Polish
SITE LOCALIZER
Dyskusja? Aug 20, 2007

Stardust wrote:

Zatem powoli skłaniam się ku przeświadczeniu, iż ta dyskusja ma niewielki sens bo i tak przeciwnicy tego programu pozostaną jego przeciwnikami.



Już koniec? Ja nie wysuwałem żadnych zarzutów względem Transita, bo go po prostu nie znam. Nie jestem do niego uprzedzony, a raczej zaciekawiony (posiadam Tradosa, ale na pewno nie jestem jego fanem). Dlatego chciałem się dowiedzieć, jakie są jego mocne punkty względem konkurencji. Niestety, nie dowiedziałem się na razie nic (podlinkowane broszurki są tak ogólne, że trudno wyrobić sobie opinię). Trochę dziwi mnie, że przedstawicielowi handlowemu (jak rozumiem?) prezentacja atutów swojego produktu zajmuje ponad trzy dni, ale cóż... Jednak zakończenie w tym miejscu dyskusji jest chyba trochę przedwczesne?

Poza tym, jeśli można pozwolić sobie na dygresję, psioczenie i niezbyt pochlebne uwagi na temat ewentualnych przyszłych klientów są jednak trochę niestosowne. O stan moich zasobów finansowych proszę się nie obawiać, kupiłem Tradosa (bo klienci zmusili, a ja nieuświadomiony byłem ), zamierzam kupić DejaVu (bo koncentruje się głównie na pracy tłumacza, a nie biur, i możliwościami w tej kwestii zdecydowanie prześciga Tradka), wcale w nie najtańszej wersji. Dlatego fakt, że nie nabyłem jeszcze Transita, nie wynika wcale ze skąpstwa, tylko dlatego, że w chwili obecnej nie mam racjonalnych przesłanek do podjęcia takiej decyzji.

Dygresja nr 2 pod adresem Andrzeja: jeszcze trochę, a najbardziej zainteresowani (czyli tłumacze) zrozumieją, że jeśli ich klient ma Tradosa, to oni właśnie mieć go już nie muszą. TTXa można przetłumaczyć edytorem tekstowym, jeśli ktoś czuje taką potrzebę, a i wszystkie chyba już CATy na rynku (z Wordfastem włącznie!) pozwalają na ich obróbkę. Niedługo więc zaświta jutrzenka swobody!


 
Andrzej Lejman
Andrzej Lejman  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
Member (2004)
German to Polish
+ ...
Off topic Aug 20, 2007

Jabberwock wrote:

zamierzam kupić DejaVu (bo koncentruje się głównie na pracy tłumacza, a nie biur, i możliwościami w tej kwestii zdecydowanie prześciga Tradka), wcale w nie najtańszej wersji.


A możesz przy okazji napisać zwięźle coś na temat zalet DejaVu / przewag nad Tradkiem? To może jakąś korzyść przynajmniej odniesiemy z tej dyskusji, bo o Transicie i tak raczej nic się nie dowiemy. Autor wątku wyraźnie nie był przygotowany do tematu. Wiem, że są fani DejaVu, ale nie trafiłem jakoś do tej pory na konkretne informacje.

Pozdrawiam

Andrzej


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Germany
Local time: 20:35
Member (2003)
Polish to German
+ ...
Również nadal jestem zainteresowany atutami programu Aug 20, 2007

choćby po to, aby nie męczyć się dalej satelitą i mieć możliwość decydowania o tym, co i jak tłumaczę dla klienta, który chce Transita.
Na razie albo naprawdę morduję się w Satelicie, albo wydłubuję teksty do Tradosa i tłumaczę je tam. Nie jest to rozwiązanie idealne, więc być może pełna wersja dałaby mi jakieś dodatkowe możliwości.
Co do mojego zastrzeżenia cenowego: sprawa jest o tyle prosta, że Tradosa potrzebuję na codzień, więc jego cena się szy
... See more
choćby po to, aby nie męczyć się dalej satelitą i mieć możliwość decydowania o tym, co i jak tłumaczę dla klienta, który chce Transita.
Na razie albo naprawdę morduję się w Satelicie, albo wydłubuję teksty do Tradosa i tłumaczę je tam. Nie jest to rozwiązanie idealne, więc być może pełna wersja dałaby mi jakieś dodatkowe możliwości.
Co do mojego zastrzeżenia cenowego: sprawa jest o tyle prosta, że Tradosa potrzebuję na codzień, więc jego cena się szybko zwraca. Transita potrzebuję raz na miesiąc, najwyżej. Dlatego wydanie na niego tej samej kwoty, jak na Tradosa, jest dla mnie mało atrakcyjne.

Co do dygresji Smoka na temat wolnoć Tomku w swoim CAT-ku, to być może kiedyś taka wolność nastanie (a może i już nastała). O tyle mnie to nie rusza, że Trados mi się sprawdza do tego, do czego go potrzebuję.

Jerzy
Collapse


 
Szymon Metkowski
Szymon Metkowski  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
German to Polish
+ ...
DVX Aug 20, 2007

Jabberwock, a może założył byś nowy topic i opisał dlaczego DVX? Słyszałem pochlebne opinie o tym programie, ale były to wyłącznie zdania bardzo ogólne. Co masz na myśli mówiąc o koncentrowaniu się na pracy tłumacza nie na pracy biur?

 
Tomasz Sieniuć
Tomasz Sieniuć  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
German to Polish
+ ...
Potencjalny klient Aug 20, 2007

Stardust wrote:
Problem tkwi w innym miejscu, a mianowicie w zasobach finansowych przeciętnego polskiego tłumacza, który woli korzystać z darmówki i ciskać gromy niż zainwestować w pełną wersję.


Zamiast psioczyć na tłumaczy może mógłbyś podesłać bardziej konkretne materiały? Bo z tych przez Ciebie wskazanych wynika jedynie, że Transit doskonale obsługuje Unicode:

"Because it supports the Unicode double-byte character
set, Transit can be used to edit over 180 different languages
– as yet unrivalled by any competitor."

Dla mnie jest ważne, żeby wyświetlał umlauty i polskie ogonki. Jak wygląda sprawa wymiany danych z innymi programami? Jak są obsługiwane standardy XLIFF, TMX, TBX, SRX, GMX?

Pozdrawiam,
Tomek


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Germany
Local time: 20:35
Member (2003)
Polish to German
+ ...
To na dwa pytania ja mam odpowiedź Aug 20, 2007

Polskie znaki i umlauty wyświetla z brawurą.
Wymiana danych z innymi programami natomiast z tego co wiem, to tylko przez TMX.
Chyba, że wprowadzono jakieś nowinki i czyta ttx.

Jerzy


 
Jaroslaw Michalak
Jaroslaw Michalak  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
Member (2004)
English to Polish
SITE LOCALIZER
Ze źródeł własnych... Aug 20, 2007

Z broszury Transita wynika, że obsługuje ttx. Niestety, mowa tam również o tym, że wersja Smart nie obsługuje xml, co dla mnie praktycznie ją dyskwalifikuje.

Co do moich wrażeń z pracy z DVX:

http://www.proz.com/topic/81716


 
Stardust
Stardust
Local time: 20:35
English
TOPIC STARTER
Odpowiedzi, odpowiedzi... Aug 21, 2007

Witam,

Andrzeju - pozwól, że nie zgodzę się co do Twojej opinii na temat pozycji STAR-a na rynku. Faktem jest to iż na stronie www.star-group.net nie znajdziesz listy klientów, dla których świadczymy usługi tłumaczeniowe jak i tych którzy korzystają z naszych rozwiązań informatycznych, a te nie sprowadzają się jedynie do TRANSIT-a. Spodziewam się, że byłbyś zdziwiony gdybyś poz
... See more
Witam,

Andrzeju - pozwól, że nie zgodzę się co do Twojej opinii na temat pozycji STAR-a na rynku. Faktem jest to iż na stronie www.star-group.net nie znajdziesz listy klientów, dla których świadczymy usługi tłumaczeniowe jak i tych którzy korzystają z naszych rozwiązań informatycznych, a te nie sprowadzają się jedynie do TRANSIT-a. Spodziewam się, że byłbyś zdziwiony gdybyś poznał taką listę. Co rozumiesz pracę nad wersją Satellite? Sądzisz, że pod wersją darmową powinna kryć się wersja w pełni rozbudowana? Czyżby Trados miał tak znakomitą darmówkę?

Jabberwock - nie ma w tym co napisałem żadnego psioczenia na potencjalnych klientów. Jest rzeczą naturalną, że jeśli można mieć coś za darmo to nie śpieszno nam by za to płacić. Chciałbym natomiast przekonać wszystkich iż wypowiadanie się na temat TRANSIT-a w oparciu o znajomość wersji Satellite jest bezsensowne. Równie dobrze ja mógłbym Wam opowiedzieć jak miło jeździ się Aston Martinem DB9 na podstwie tego co widziałem w Top Gear.

Do reszty szanownych Prozian - nie chcę przerzucać się z wami na argumenty co TRANSIT ma, a czego nie ma. Taka dyskusja nie ma większego sensu. Wciąż natomiast chcę Wam przedstawić TRANSIT-a jako bardzo dobry program za pomocą 30-dniowej wersji demo*. Wystarczy, że wyślecie do mnie maila, ja odeślę formularz, który wypełnicie i po kilku dniach prześlę Wam wersję demo. Sami wszystko sprawdzicie, każdy z Was będzie mógł testować go na takich projektach jakie są dla niego najbardziej charakterystyczne. Miesiąc później wrócimy do dyskusji, bardzo chętnie wysłucham wszystkich uwag, odpowiem na pytania, będziecie też mogli wymienić się między sobą opiniami i spostrzeżeniami.

*wersja ta nie ma nic wspólnego z wersją Satellite. W formularzu możecie zaznaczyć jaką wersję chcecie otrzymać do testów (workstation, smart czy professional oraz jakie spellcheckery są wam potrzebne). Oczywiście tam również istnieją pewne ograniczenia, ale wersja ta znacznie lepiej odzwierciedla to co znajduje się w pełnych wydaniach.

Raz jeszcze zachęcam Was żebyście się przekonali. Inwestujecie jedynie kilka minut poświęconych na wysłanie maila i wypełnienie formularza, który otrzymacie. I już kilka dni później możecie zacząć testować TRANSIT-a.

Serdecznie pozdrawiam,
Bartek.
Collapse


 
Andrzej Lejman
Andrzej Lejman  Identity Verified
Poland
Local time: 20:35
Member (2004)
German to Polish
+ ...
Nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć Aug 21, 2007

Stardust wrote:

Witam,

Co rozumiesz pracę nad wersją Satellite? Sądzisz, że pod wersją darmową powinna kryć się wersja w pełni rozbudowana? Czyżby Trados miał tak znakomitą darmówkę?


Serdecznie pozdrawiam,
Bartek.


Niech ma te funkcje, które ma, plus spellchecker, bo bez tego to po prostu dziadostwo. Niech ma edycję segmentów TM, żeby raz popełniony błąd nie wlókł sie przez cały tekst. Niechby była możliwość otwarcia pustego segmentu, bez konieczności ręcznego usuwania tekstu. Niechby była możliwość powiększenia widoku lub czcionki, żeby moje oczy nie cierpiały (chyba że coś przeoczyłem). I niech nie zapisuje z uporem projektów na dysku C, bo na dysku C nie trzyma się danych, o czym wie nawet lamer. Możliwość pracy z zewnętrznymi TM była wielkim krokiem naprzód.
To już by było coś. Czy to za wiele? Ciekaw jestem Twojego stanowiska.

[/quote]

Spodziewam się, że byłbyś zdziwiony gdybyś poznał taką listę.

[/quote]

Nie rozśmieszaj mnie. Codziennie w TV i w prasie widzę / słyszę "Wiem, ale nie powiem". Udzieliło się? A może ta wiedza jest "porażająca"?

Pozdrawiam

Andrzej


 
Pages in topic:   < [1 2 3 4] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

TRANSIT XV - bardziej dostępny.






CafeTran Espresso
You've never met a CAT tool this clever!

Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer. Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools. Download and start using CafeTran Espresso -- for free

Buy now! »
TM-Town
Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business

Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.

More info »