This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
This person has a SecurePRO™ card. Because this person is not a ProZ.com Plus subscriber, to view his or her SecurePRO™ card you must be a ProZ.com Business member or Plus subscriber.
Affiliations
This person is not affiliated with any business or Blue Board record at ProZ.com.
Polish to Spanish: Jestem bardzo w rękach Bożych General field: Art/Literary Detailed field: Religion
Source text - Polish https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&sqi=2&ved=0CCkQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.znak.com.pl%2Fkartoteka%2Cksiazka%2C4468%2CJestem-bardzo-w-rekach-Bozych&ei=UjZKVdHRCYH4yQOdm4CYCg&usg=AFQjCNGkiqRpuCpMktmuKJlp3ygn6lRHlg&sig2=-CR6VBL76r3OHvATtHVmLg&bvm=bv.92765956,d.bGQ
Polish to Spanish: Siostra Faustyna. Biografia Świętej
Source text - Polish https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.znak.com.pl%2Fkartoteka%2Cksiazka%2C3270%2CSiostra-Faustyna-Biografia-Swietej&ei=wjZKVaLSEILgyQO0y4GgCw&usg=AFQjCNEjcQAfdgpSiPS-h6qdEVPQPsL77Q&sig2=iV-zShY1DBcbwacCsHifMA&bvm=bv.92765956,d.bGQ
Polish to Spanish: Espejismo - Cáucaso General field: Art/Literary Detailed field: Poetry & Literature
Source text - Polish Miraż
Koczujący narod kałmucki nie jest bynajmniej dziką hordą
bandytow, rozsypaną bez ładu po stepie; owszem uorganizowany
i podzielony na pewnego rodzaju powiaty, odbywa swoje
koczownicze przejścia z jednych miejsc na drugie w pewnym
raz na zawsze przyjętym porządku.
Edward Ostrowski, 1859
– Oszczędzaj chleb – uprzedził Dżalsa.
Na stole piętrzyła się gora świeżego kawioru, wypełniając
po brzegi blaszaną miednicę. Dookoła niej leżało kilka pajdek
razowca. Kawior wart był dobre kilkaset dolarow, ale rybacy
nie mieli chleba. Firma bankrutowała – podobnie jak cała
Kałmucja i prawie cała Rosja. Śniadania dopełniła wodka,
ktorą piliśmy duszkiem z połlitrowych kubkow.
Dżalsa szczycił się tytułem kapitana‑dyrektora
i dowodził
pływającą fabryką, zacumowaną na łowisku niedaleko ujścia
Wołgi. Dzień zaczynał odprawą, podczas ktorej zamieniał
się z dobrotliwego wujaszka w srogiego naczalnika: chwalił
przodownikow pracy, ganił brakorobow. Rytuał był pamiątką
po dobrych, sowieckich czasach, gdy czarny kaspijski
kawior ceniono w Moskwie na rowni ze złotem i diamentami,
a specjalny
samolot zabierał świeże dostawy na Kreml. Był
28 29
rok 1994, ale Dżalsa wciąż zachęcał załogę do wspołzawodnictwa,
zamiast mowić o wolnej konkurencji. Jaka może być
konkurencja, jeżeli z kilkunastu rybnych sowchozow został
jeden, w dodatku miesiącami niepłacący pensji?
Po odprawie rybacy ruszali w morze sprawdzić rozstawione
nocą sieci. Najczęściej szamotały się w nich jesiotry rosyjskie,
długie na dwa–trzy metry i ważące tyle, co dorosły mężczyzna,
oraz wąsate siewrugi podobnych rozmiarow. Czasem trafiała
się bieługa, ktora może mierzyć dziesięć metrow i ważyć tonę.
Takiego potwora trudno ogłuszyć tabletką, czyli drewnianą
pałką, trzymaną na podorędziu – w ruch szły wtedy wiosła
i skorzane pasy. Połow trafiał na pokład pływającej fabryki,
gdzie ryby najpierw myto, a poźniej rozpruwano, wydobywając
galaretowatą ikrę. (– Ryba nie psuje się od głowy, ale
od ikry – tłumaczył stary Erendżen. – Najlepiej, gdy pod noż
trafia żywa). Na koniec trzeba było jeszcze usunąć błonę otaczającą
jajeczka, odsączyć wodę i osolić. Po tych zabiegach
ikra staje się kawiorem.
Delikates pakowano do puszek w zakładzie w Łaganiu, bo
na statku nie było odpowiednich urządzeń. Nie było także linii
do produkcji konserw i kiedy kucharz Baatr przygotował już
na kolację codzienną uchę, a każdy wziął dla siebie tyle jesiotra,
ile chciał (Dżalsa przymykał oko, uważał, że ludziom należy
się rekompensata za zaległe pobory), reszta mięsa lądowała
za burtą.
Wracaliśmy z łowiska, klucząc między wystającymi z wody
szkieletami domow i kikutami drzew. Morze Kaspijskie zaczęło
podnosić się na początku lat osiemdziesiątych. Nagle, ni z tego,
ni z owego, przybrało piętnaście centymetrow. Podtopiło dwie
wysepki. Następnego roku znow skoczyło o piętnaście centymetrow.
Pochłonęło tamte wysepki do końca, sięgnęło po
kolejne. Tyk, tyk – ruszył niewidoczny zegar, odmierzający
czas do nieuchronnej katastrofy. Rok, piętnaście centymetrow,
rok, piętnaście centymetrow, tyk, tyk, tyk. Zaniepokoili się
w Astrachaniu, chcieli sypać wały, ale zabrakło pieniędzy. Piętnaście
centymetrow. Zalało wieś w Kałmucji. Piętnaście centymetrow.
W roku dziewięćdziesiątym drugim Łagań, jedno
z trzech kałmuckich miast, leżący dawniej kilka kilometrow od
morza, znalazł się nad jego brzegiem. W dziewięćdziesiątym
trzecim woda wdarła się na ulice. Wiosną dziewięćdziesiątego
czwartego ogłoszono koniec miasta. Piętnaście centymetrow,
piętnaście centymetrow…
Śmierć Łagania nie miała nic wspolnego z apokalipsą.
W Rosji takie sprawy załatwia się dekretem. Werdykt komisji
z Moskwy brzmiał: Niepierspiektiwnyj gorod. Miasto bez perspektyw.
Po paru tygodniach zabrakło pieniędzy na szkoły. Sofia,
zajmująca się w Łaganiu oświatą, interweniowała w stolicy:
– Coż chcecie – usłyszała – nie mamy środkow na miasto
bez perspektyw.
Szefowi wydziału komunikacji odmowiono funduszy na
naprawę drog:
– A po co wam, w mieście bez perspektyw, drogi?
Coraz rzadziej docierały renty i emerytury:
– Są ważniejsze problemy od emerytur dla miasta bez perspektyw.
Obrot spraw nie zaskoczył tylko kałmuckich starcow, przesiadujących
na skwerze przed hotelem Kaspijskim. Starcy
mowili, że morze zawsze wraca po swoje. Że nie należało
budować tutaj domow i fabryk. Że walka nie ma sensu, bo
morze i tak weźmie, co będzie chciało. Ono żyje, oddycha.
Podnosi się, opada, znowu podnosi – i znowu kiedyś opadnie,
ale wcześniej musi się pożywić.
W 1998 roku, gdy znow przyjechałem do Łagania, pływająca
fabryka rdzewiała w jednym z kanałow. Fabryczkę na lądzie
trafił szlag. O kapitanie‑dyrektorze
mowiono, że wyjechał,
o starym Erendżenie, że umarł, a o kucharzu Baatrze, że miał
szczęście, bo udało mu się w ostatniej chwili sprzedać dom.
Ikrą zajęła się nowa społka z Elisty i kłusownicy. Chałupy
30 31
w starej części miasta jeszcze głębiej zapadły się w podmokły
grunt i można było bez trudu dostać wyciągniętą ręką do
koślawego dachu. Morze Kaspijskie podniosło się o piętnaście
centymetrow.
Translation - Spanish Espejismo
“La nación nómada de los kalmukos no es en absoluto una horda de bandidos salvajes desperdigada sin orden ni concierto por la estepa; están organizados y divididos en una especie de distritos, su paso itinerante de un lugar a otro transcurre siguiendo unas reglas asumidas una vez y para siempre”.
Edward Ostrowski, 1859
- Ahorra el pan -me advirtió Dzhalsa.
Sobre la mesa se alzaba una montaña de caviar fresco que llenaba hasta los bordes la palangana de hojalata. Alrededor había varios cachos de pan negro. El caviar bien podría valer varios cientos de dólares pero a los pescadores no les quedaba más pan. La empresa estaba en quiebra -como toda Kalmukia y casi toda Rusia. El desayuno lo acompañábamos con vodka, que bebíamos de un trago en tazones de medio litro.
Dzhalsa lucía el honroso título de capitán-director y estaba al mando de la fábrica flotante, amarrada en una zona de pesca junto a la desembocadura del Volga. Empezaba la jornada con una arenga durante la que dejaba de ser un pedazo de pan para transformarse en severo comandante: elogiaba a los trabajadores destacados, reprobaba a los remolones. FEl ritual era un recuerdo de los buenos viejos tiempos soviéticos, cuando el caviar negro del Caspio se valoraba en Moscú tanto como el oro o los diamantes y se abastecía al Kremlin de mercancía fresca por medio de un avión fletado exclusivamente para ese propósito. Era el año 1994 y Dzhalsa seguía animando a la tripulación a rivalizar entre sí, en vez de hablar de la libre competencia. ¡Qué competencia puede haber si de la más de una docena de sovjoses de pescadores solo queda uno, que además no paga el sueldo durante meses!
Al terminar la charla los pescadores salían al mar a ver las redes que habían puesto la noche anterior. Normalmente se sacudían en ellas esturiones rusos de dos o tres metros de largo, que pesan tanto como un hombre adulto, y esturiones estrellados de dimensiones parecidas. A veces caía también un beluga, que puede llegar a medir diez metros de largo y pesar una tonelada. Es difícil aturdir a un monstruo así con „aspirinas”, como llaman a los garrotes de madera que tienen siempre a mano –había que poner entonces en movimiento los remos y cintas de cuero. Subían la pesca a la fábrica flotante, donde los peces eran primero limpiados y luego destripados para sacarles las gelatinosas huevas. (-El pez no se pudre de la cabeza hacia abajo, sino desde las huevas -me explicaba el viejo Eredzhen. -Lo ideal es rajarlo mientras aún está vivo). Para terminar había que quitar la membrana que rodea las huevas, filtrar el agua y salarlas. Después de esta operación las huevas se convierten en caviar.
El manjar había que enlatarlo en la fábrica de Lagán porque en el barco no disponían de las máquinas necesarias. Tampoco tenían una línea de producción de conserva, así que cuando el cocinero Baatr traía para cenar la porción diaria de ukhi y cada uno había cogido tanta carne de esturión como quería (Dzhalsa hacía la vista gorda, consideraba que la gente se merecía una compensación por los sueldos retrasados), el resto de carne se tiraba por la borda.
Volvíamos de pescar sorteando esqueletos de casas y tocones de árboles. El nivel del mar Caspio comenzó a subir a principio de los años ochenta. De repente, sin previo aviso, se elevó quince centímetros. Casi se hundieron dos islotes. Un año más tarde volvió a subir otros quince centímetros. Los islotes quedaron totalmente sumergidos y comenzaba el ataque a los siguientes. Tic, tac -un reloj invisible medía el tiempo que quedaba para la inevitable catástrofe. Un año, quince centímetros, un año, quince centímetros, tic, tac, tic, tac. Empezaron a preocuparse en Astrakhán, querían construir diques de contención pero faltaba dinero. Quince centímetros. Se inundó una aldea en Kalmukia. Quince centímetros. En el noventa y dos, Lagán, una de las tres ciudades de Kalmukia, que antes estaba situada a varios kilómetros del mar, se convirtió en ciudad costera. En el noventa y tres el agua irrumpió en las calles. En primavera del noventa y cuatro se anunció el fin de la ciudad. Quince centímetros, quince centímetros,...
La muerte de Lagán no tiene nada que ver con un apocalipsis. En Rusia este tipo de cuestiones se solucionan con un decreto. El veredicto de la comisión de Moscú rezaba: Nieperspektivnyy gorod - ciudad sin perspectivas. A las pocas semanas faltó dinero para las escuelas. Sofía, encargada de la enseñanza en Lagán, trató de intervenir en la capital:
-¿Qué queréis? -le dijeron - no tenemos recursos para una ciudad sin perspectivas.
Al jefe del departamento de transporte le negaron fondos para la reparación de carreteras:
- ¿Para qué queréis carreteras en una ciudad sin perspectivas?
Las rentas y pensiones llegaban cada vez con más retraso, si llegaban:
-Hay problemas más urgentes que las pensiones en una ciudad sin perspectivas.
Los únicos que no estaban sorprendidos por el curso de los acontecimientos eran los viejos kalmukos que se pasaban el día sentados en la plazoleta delante del hotel Kaspiyskiy. Los ancianos decían que al mar siempre vuelve a por lo que es suyo. Que no tenían que haber construido aquí casas ni fábricas. Que la lucha no tiene sentido porque el mar se llevará lo que quiera de todos modos. Él vive, respira. Se alza, desciende, se vuelve a alzar -y volverá a descender algún día, pero primero tiene que alimentarse.
En 1998, cuando volví a Lagán, la fábrica flotante estaba oxidándose en uno de los canales. La factoría en tierra firme la partió un rayo. Del capitán-director se decía que había emigrado. Del viejo Erendzhen, que había muerto, y del cocinero Baatr, que tuvo suerte porque consiguió vender su casa en el último suspiro. Del caviar se hicieron cargo una nueva sociedad de Elistá y los furtivos. Las chozas de la parte más vieja de la ciudad se hundieron aún más en el terreno inundado y bastaba alzar el brazo para alcanzar los tejados deformados. El mar Caspio se elevó otros quince centímetros.
Polish to Spanish: Reparación de línea ferroviaria General field: Tech/Engineering Detailed field: Transport / Transportation / Shipping
Source text - Polish 1. Opis ogólny przedmiotu zamówienia
Przedmiotem zamówienia jest wykonanie dokumentacji wykonawczej, powykonawczej oraz robót budowlanych dla zadania : „Polepszenie jakości usług przewozowych poprzez poprawę stanu technicznego linii kolejowej nr 10
Legionowo – Tłuszcz” . Zadanie to będzie realizowane w ramach Projektu POIiŚ 7.1 – 22.1 „Modernizacja linii kolejowej E 75 Rail Baltica Warszawa – Białystok – granica z Litwą , etap I, odcinek Warszawa Rembertów – Zielonka – Tłuszcz (Sadowne)”
Projekt modernizacji linii E 75 znajduje się na Liście Projektów Indywidualnych
dla Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) na lata 2007-
2013, Priorytet VII Transport przyjazny środowisku, Działanie 7.1 Rozwój transportu kolejowego pod numerem POIiŚ 7.1-22.1 .
Obiekty objęte zamówieniem znajdują się na obszarze działania PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zakładu Linii Kolejowych w Warszawie i Zakładu Linii Kolejowych w Siedlcach.
Realizacja zamówienia na odcinku od km. 0,262 do km. 36,824 umożliwi utrzymanie obecnych nacisków osi na tor oraz przywrócenie maksymalnej prędkości rozkładowej do V= 80 km/h (poza miejscami ograniczeń prędkości wynikającymi z geometrii toru , braku skrajni i innych uwarunkowań). Linia nr 10 będzie wykorzystana jako linia objazdowa podczas modernizacji ciągu linii kolejowych E75 .
Zamówienie obejmuje w szczególności:
1) Sporządzenie wszelkiej niezbędnej do realizacji wszystkich robót dokumentacji wykonawczej (w tym projektu organizacji ruchu i specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót budowlanych) i uzyskania dla niej wszystkich wymaganych opinii, uzgodnień, warunków i pozwoleń.
2) Opracowanie planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia.
4) Wykonanie wszelkich niezbędnych robót przygotowawczych z
uwzględnieniem m.in. wycinki drzew i krzewów na terenie kolejowym.
5) Wykonanie wszystkich robót budowlano-montażowych zgodnie z zakresem zamówienia, na podstawie opracowanej i zatwierdzonej dokumentacji.
2. Stan istniejący
Linia nr 10 Legionowo – Tłuszcz leży na terenie województwa mazowieckiego, jest linią znaczenia państwowego jednotorową, kategorii pierwszorzędnej , zelektryfikowaną o długości 37,764 km . Początek linii w km: -0,940, koniec linii w km: 36,824.
2.1 Obowiązujące prędkości
Prędkość konstrukcyjna na linii nr 10 (wg. Id-12) wynosi :
60 km/h - od km. -0,940 do km. 0,262;
80 km/h - od km.0,262 do km. 36,824.
Maksymalne prędkości rozkładowe dla pociągów pasażerskich i towarowych przedstawia poniższa tabela :
...
Wykaz obowiązujących ograniczeń prędkości przedstawiono w tabeli
poniżej:
...
2.2 Nawierzchnia kolejowa
Na terenie IZ Warszawa do km.16,600 nawierzchnia toru zbudowana jest z szyn bezstykowych S60 ułożonych na podkładach drewnianych IB i IIB, przymocowanie pośrednie typu K, tor na podsypce tłuczniowej grubości
25 cm . Nawierzchnia wbudowana została w roku 1989.
Na terenie IZ Siedlce nawierzchnia zbudowana jest z szyn S60 wbudowanych w roku 1989 i i UIC60 wbudowanych w latach 2009 – 2011 ułożonych na podkładach drewnianych wbudowanych w roku 1989.
Podsypka tłuczniowa – warstwa 25 cm.
Dokładną lokalizacje poszczególnych elementów nawierzchni ujęto w tabeli :
...
2.3 Podtorze
Linia kolejowa przebiega na całej długości po terenie płaskim, dlatego też tor znajduje się w poziomie terenu lub na niewielkim nasypie .
W okolicach nasypów przeważnie brak jest jakichkolwiek urządzeń odwadniających . Na niewielu odcinkach występują rowy odwadniające boczne.
Rowy otwarte , boczne występują w następujących lokalizacjach:
...
2.4 Obiekty inżynieryjne
Na linii nr 10 znajduje się 13 obiektów inżynierskich.
Dzielą się one na : wiadukty – 3 szt. , mosty – 5 szt. , przepusty – 5 szt.
Usytuowane są w następujących lokalizacjach: Km. 2,265 – przepust rurowy,
Km. 2,713 – most stalowy,
Km. 3,633 - przepust ramowy, Km. 5,541 – wiadukt stalowy , Km. 8,411 – wiadukt żelbetowy, Km. 8,736 – most stalowy ,
Km. 9.055 - wiadukt żelbetowy, Km. 10,204 – przepust ramowy , Km. 13,786 – most żelbetowy, Km. 17,061 – przepust ramowy,
Km. 18,082 - przepust żelbetowy dwuotworowy,
Km. 21,854 – most stalowy, Km. 32,771 – most żelbetowy,
2.5 Skrzyżowania w poziomie szyn
Na linii znajduje się 26 przejazdów w poziomie szyn . Większość przejazdów kolejowych zaliczono do kategorii „D”. Skrzyżowania dróg z linią kolejową znajdują się w niżej podanych kilometrach linii:
...
Translation - Spanish 1. Descripción general del objeto de la contratación
El objeto de la contratación es la elaboración de la documentación de la obra a ejecutar, de la obra ejecutada y de los trabajos de construcción de la tarea “Aumento de la calidad de los servicios de transportes gracias a la mejora del estado técnico de la línea ferroviaria no. 10 Legionowo-Tłuszcz”. Dicha tarea será realizada en el marco del Proyecto POIiŚ 7.1 – 22.1 “Modernización de la línea ferroviaria E 75 Rail Baltica Varsovia – Białystok – frontera con Lituania, etapa I, tramo Warszawa Rembertów – Zielonka – Tłuszcz (Sadowne)”
El proyecto de modernización de la línea E 75 se encuantra el la Lista de Prioridades Individualesznajduje się na Liście Projektów Indywidualnych del Programa Operativo Infraestructura y Medio Ambiente (POIiŚ) para los años 2007-2014, Prioridad VII Transporte respetuoso con el medio ambiente, Actuación 7.1 Desarrollo del transporte ferroviario bajo el número POIiŚ (Programa Operativo Infraestructura y Medio Ambiente) 7.1-22.1 .
Los elementos incluidos en la contratación se encuentran en el área de actuación de PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. del Centro de Líneas Ferroviarias en Varsovia y del Centro de Líneas Ferroviarias en Siedlce.
La realización de la contratación en el tramo desde el km. 0,262 hasta el km 36,824 hará posible mantener la actual carga máxima por eje y restablecer la velocidad de horario a V= 80 km/h (fuera de los lugares de limitación de la velicidad resultantes de la geometría de la vía, de la ausencia de gálibo u otras condiciones). La línea no. 10 será empleada como línea de desvío durante la modernización de las vías de la línea ferroviaria E75 .
La contratación abarca en especial:
1) La elaboración de la documentación de obra indispensable para la realización de todos los trabajos (incluyendo la documentación del proyecto de organización del tráfico y de la especificación técnica de la ejecución y recibo de las obras de construcción) y la obtención de todos los opiniones, acuerdos, condiciones y permisos.
2) Elaboración de un plan de seguridad y protección de la salud.
3) Elaboración de la documentación de obra ejecutada indispensable.
4) Ejecución de todos los trabajos preparatorios indispensables, teniendo en cuenta entre otros la tala de árboles y arbustos en el terreno
5) Ejecución de todos los trabajos de construcción y montaje según el alcance de la contratación, en base a la documentación elaborada y aprobada.
2. Descripción del estado actual
La línea no. 10 Legionowo – Tłuszcz está situada en el territorio de la voivodía de Mazovia, es una línea de vía única de importancia estatal, de primera categoría, electrificada, de 37,764 km de longitud. El principio de la línea está en el km: -0,940, el final de la línea en el km: 36,824.
2.1 Velocidades vinculantes
La Velocidad de diseño en la línea no. 10 (conforme al Listado de Líneas Id-12) es de:
60 km/h - desde el km. -0,940 hasta el km. 0,262;
80 km/h - desde el km.0,262 hasta el km. 36,824.
Las velocidades de horario máximas para los trenes de pasajeros y de mercancías vienen representadas en la siguiente tabla:
...
La siguiente tabla contiene las restricciones de velocidad vigentes:
...
2.2 Superestructura ferroviaria
En el terreno IZ Warszawa hasta el km 6,600 la superestructura ferroviaria de la vía está construida de raíles sin juntas S60 colocados sobre traviesas de madera IB y IIB, fijación indirecta tipo K, vía en balasto de grava de 25 cm de grosor. La superestructura fue construida en el año 1989.
En el terreno de IZ Siedlce la superestructura está construida de raíles S60, colocados en el año 1989 y UIC60, colocados en los años 2009-2011, puestos sobre traviesas de madera colocadas en el año 1989.
Balasto de grava – capa de 25 cm.
En la siguiente tabla puede verse la ubicación exacta de los elementos de la superestructura:
...
2.3 Terraplén
La línea ferroviaria discurre en toda su longitud por un terreno llano, por eso las vías se encuentran a nivel del terreno o en un pequeño terraplén.
En las cercanías de los terraplenes generalmente no hay dispositivos de drenaje de ningún tipo. En pocos tramos hay zanjas laterales de desagüe.
Hay zanjas abiertas, laterales, en las siguientes ubicaciones:
...
2.4 Elementos de ingeniería
En la línea no. 10 existen 13 elementos de ingeniería.
Se dividen en: viaductos – 3, puentes – 5, obras de drenaje – 5.
Están ubicados en los siguientes puntos:
Km. 2,265 – drenaje de tuberías,
Km. 2,713 – puente de acero,
Km. 3,633 - obra de drenaje de marcos de hormigón armado,
Km. 5,541 – viaducto de acero ,
Km. 8,411 – viaducto de hormigón armado,
Km. 8,736 – puente de acero,
Km. 9.055 - viaducto de hormigón armado,
Km. 10,204 – obra de drenaje de marcos de hormigón armado ,
Km. 13,786 – puente de hormigón armado,
Km. 17,061 – obra de drenaje de marcos de hormigón armado,
Km. 18,082 - obra de drenaje de hormigón armado de dos orificios,
Km. 21,854 – puente de acero,
Km. 32,771 – puente de hormigón armado,
2.5 Cruces a nivel de las vías
En la línea hay 26 cruces a nivel de las vías. La mayoría de los pasos a nivel ferroviarios han sido calificados con categoría “D”. Los cruces de carreteras con la línea ferroviaria se encuentran en los siguientes kilómetros:
...
More
Less
Translation education
Master's degree - Economical Sciences (in Polish)
Experience
Years of experience: 22. Registered at ProZ.com: Jan 2013.