Pages in topic:   [1 2 3 4 5 6 7] >
Działalność gospodarcza?
Thread poster: Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
Oct 9, 2006

Witam wszystkich i występuję z pozornie banalnym pytaniem, ale mnie to męczy...

Nie prowadzę działalności gospodarczej i nie bardzo mam na to ochotę, ale z drugiej strony dostaję coraz więcej zapytań z zagranicy o "usługi tłumaczeniowe" i oczywiście potencjalni zleceniodawcy od razu "wymiękają", gdy dowiadują się, że nie jestem "firmą", czyli będzie kłopot z rozliczeniem. Strasznie mi głupio i żal, że do współpracy nie dochodzi, ale cóż - oczywiście nie
... See more
Witam wszystkich i występuję z pozornie banalnym pytaniem, ale mnie to męczy...

Nie prowadzę działalności gospodarczej i nie bardzo mam na to ochotę, ale z drugiej strony dostaję coraz więcej zapytań z zagranicy o "usługi tłumaczeniowe" i oczywiście potencjalni zleceniodawcy od razu "wymiękają", gdy dowiadują się, że nie jestem "firmą", czyli będzie kłopot z rozliczeniem. Strasznie mi głupio i żal, że do współpracy nie dochodzi, ale cóż - oczywiście nie dziwię im się. Tylko tak sobie myślę, czy aby na pewno założenie własnej firmy jest warunkiem sine qua non, żeby móc przyjmować zlecenia z zagranicy. Wspomóżcie mnie swoim doświadczeniem i dobrą radą, bo czuję się blondynkowato-bezsilna

Z góry wielkie dzięki,
Agnieszka

PS. Przepraszam za ten ton frustracji, ale właśnie dziś chyba mi przeszło koło nosa całkiem ciekawe zlecenie i uznałam, że lepiej się zbłaźnić głupim pytaniem, niż dalej tkwić w niewiedzy i pozwolić umykać kolejnym okazjom

[Edited at 2006-10-09 19:16]
Collapse


 
M.A.B.
M.A.B.
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
Wychodzi na to, że nie potrzeba... Oct 9, 2006

Ja już miałem kilka zleceń od firmy ze Słowacji, a w żadnym razie nie prowadzę działalności gospodarczej, a wręcz jestem studentem Firma ta po prostu wystawia mi coś w rodzaju ichniej umowy o dzieło i płaci mi na konto w euro... Nie wiem jak to będzie z rozliczeniem z US, ale to się okaże w przyszłym roku :-|

 
Michał Szcześniewski
Michał Szcześniewski  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
podobna sytuacja Oct 9, 2006

Witaj

Ja również nie prowadzę jeszcze DG, ale planuję założyć ją jeszcze w tym roku. Myślałem o tym kilka miesięcy, analizowałem i pytałem znajomych (a nawet byłem u księgowej). I już się tak nie boję;)

Co do rozliczeń z zagranicą. Miałem do tej pory 2 zlecenia od biura z Belgii i ... sam byłem zaskoczony, że poszło tak gładko. Uprzedziłem ich na wstępie, że f-ry Vat nie wystawię, ale nie stanowiło to dla nich problemu (cytuję z pamięci "
... See more
Witaj

Ja również nie prowadzę jeszcze DG, ale planuję założyć ją jeszcze w tym roku. Myślałem o tym kilka miesięcy, analizowałem i pytałem znajomych (a nawet byłem u księgowej). I już się tak nie boję;)

Co do rozliczeń z zagranicą. Miałem do tej pory 2 zlecenia od biura z Belgii i ... sam byłem zaskoczony, że poszło tak gładko. Uprzedziłem ich na wstępie, że f-ry Vat nie wystawię, ale nie stanowiło to dla nich problemu (cytuję z pamięci "Wystarczy nam, że wystawisz coś na kształt f-ry, aby było za co i ile").

Z f-rą jest szybciej (tak myślę). Ja wysłałem im mailem umowę o dzieło (wersja dwujęzyczna - mogę podesłać na priw jeśli chcesz) i rachunek do niej. Oni podpisali i odesłali mi kolorowego pdfa. Do 20. następnego miesiąca po wypłacie trzeba odprowadzić podatek do US (PIT-53) - oprócz grudnia, gdy zarobek taki umieszczasz w zeznaniu rocznym.

Nie wiem czy inne biura są tak samo przyjazne. Dla moich Belgów nie stanowiło to najmniejszego problemu.

pozdrawiam
Collapse


 
Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
TOPIC STARTER
Może miałeś , Maćku, więcej szczęścia... Oct 9, 2006

Ja już próbowałam się dogadać i z Europą Wschodnią i z Zachodnią i nikt nie chciał słyszeć o innym rozwiązaniu niż fakturka. Wot użas

 
Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
TOPIC STARTER
Michale, gratuluję przyjaznego biura :) Oct 9, 2006

A dwujęzyczny druczek umowy prześlij, jeśli to nie kłopot, może się przyda. Dziękuję Ci bardzo.
AZ


 
Wit
Wit  Identity Verified
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
też nie mam tego rodzaju problemów Oct 9, 2006

Agnieszko, powiedz im, że nie naliczasz VAT. Otóż może tego się właśnie obawiają Jest też w kilku wątkach o niepoważności kontrahentów, którzy nie wiedzą jak zaksięgować umowę zlecenie lub o dzieło - nie wypowiadam się, bo się z niczym takim nie spotkałem.
U mnie wymiana jest prosta - jako osoba całkiem prywatna mogę dostać zlecenie i moge wysłać rachunek. Nawet umowy nie trzeba ani podpisywać, a
... See more
Agnieszko, powiedz im, że nie naliczasz VAT. Otóż może tego się właśnie obawiają Jest też w kilku wątkach o niepoważności kontrahentów, którzy nie wiedzą jak zaksięgować umowę zlecenie lub o dzieło - nie wypowiadam się, bo się z niczym takim nie spotkałem.
U mnie wymiana jest prosta - jako osoba całkiem prywatna mogę dostać zlecenie i moge wysłać rachunek. Nawet umowy nie trzeba ani podpisywać, ani tym bardziej przesyłać. (Mam co prawda do czynienia z pewną międzynarodowo-polską agencją z Bydgoszczy, która z uporem godnym lepszej sprawy każe podpisywać i odsyłać do siebie listem poleconym kopie umowy i rachunku do każdego zlecenia osobno.)
Witek

[Edited at 2006-10-09 22:00]
Collapse


 
Jaroslaw Michalak
Jaroslaw Michalak  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
Member (2004)
English to Polish
SITE LOCALIZER
A jakie mają zastrzeżenia? Oct 9, 2006

Zanim rozpocząłem działalność gospodarczą, miałem sporo zleceń z zagranicy i nigdy nie było żadnych problemów. Dlatego ciekawi mnie, jakie twoi niedoszli kontrahenci mieli zastrzeżenia?

Jeśli chodziło tylko o "invoice", to równie dobrze może to być faktura, jak i rachunek do umowy o dzieło. Jedyna różnica, to że na fakturze jest VAT, a na rachunku nie ma, ale nie sądzę, żeby dla nich to miało znaczenie. Umowa o dzieło nie ma sprecyzowanej formy, może to by
... See more
Zanim rozpocząłem działalność gospodarczą, miałem sporo zleceń z zagranicy i nigdy nie było żadnych problemów. Dlatego ciekawi mnie, jakie twoi niedoszli kontrahenci mieli zastrzeżenia?

Jeśli chodziło tylko o "invoice", to równie dobrze może to być faktura, jak i rachunek do umowy o dzieło. Jedyna różnica, to że na fakturze jest VAT, a na rachunku nie ma, ale nie sądzę, żeby dla nich to miało znaczenie. Umowa o dzieło nie ma sprecyzowanej formy, może to być potwierdzenie ich zamówienia (P.O.), umowa ustna, itp., więc tu również nie powinno być problemu...

[Edited at 2006-10-09 20:30]
Collapse


 
M.A.B.
M.A.B.
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
Podatki Oct 9, 2006

To jak to w końcu jest z tymi podatkami? Trzeba odprowadzać co miesiąc czy wystarczy tylko zeznanie roczne? Bo jakoś nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby z USem się co miesiąc rozliczać z umów o dzieło...

 
Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
TOPIC STARTER
Do Jabberwocka Oct 9, 2006

Nigdy nie dane było mi się dowiedzieć, jakie mogli mieć zastrzeżenia. Gdybym wiedziała, to może bym Wam głowy nie zawracała. Niestety, po ich wzmiance o konieczności wystawienia faktury ("invoice"/ "facture") czuję się w słusznym obowiązku uprzedzić ich o tym, że nie wystawiam faktur VAT, bo nie prowadzę firmy. I nastawała głęboka cisza...

Może faktycznie za bardzo się asekuruję, bo już sama nie wiem, co która nacja rozumie przez fakturę (hmm... rachunek?)
... See more
Nigdy nie dane było mi się dowiedzieć, jakie mogli mieć zastrzeżenia. Gdybym wiedziała, to może bym Wam głowy nie zawracała. Niestety, po ich wzmiance o konieczności wystawienia faktury ("invoice"/ "facture") czuję się w słusznym obowiązku uprzedzić ich o tym, że nie wystawiam faktur VAT, bo nie prowadzę firmy. I nastawała głęboka cisza...

Może faktycznie za bardzo się asekuruję, bo już sama nie wiem, co która nacja rozumie przez fakturę (hmm... rachunek?) i co jest w stanie zaakceptować jako formę rozliczenia. Do tej pory jednak wydawało mi się, że: 1/ przynajmniej w Europie bez faktury VAT (choćby VAT był zerowy) ani rusz; 2/ jako osoba prywatna nie mam prawa wystawiać żadnych rachunków.

Wybaczcie naiwność, ale przez kilkanaście lat pracy na etacie nie musiałam się takimi rzeczami zajmować i po prostu kompletnie się na tym nie znam. Pocieszające przynajmniej, że sporo się od Was mam szansę dowiedzieć, a przy okazji i inni skorzystają

Agnieszka
Collapse


 
Michał Szcześniewski
Michał Szcześniewski  Identity Verified
Poland
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
nie chodzi o UoD Oct 10, 2006

MaciejB wrote:

To jak to w końcu jest z tymi podatkami? Trzeba odprowadzać co miesiąc czy wystarczy tylko zeznanie roczne? Bo jakoś nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby z USem się co miesiąc rozliczać z umów o dzieło...


PIT53 to:
Formularz przeznaczony jest dla podatników osiągających dochody bez pośrednictwa płatników m.in. z tytułu:

* ze stosunku pracy z zagranicy
* emerytur i rent z zagranicy
* osobiście wykonywanej działalności, np. artystycznej, literackiej
* udziału w organach stanowiących osób prawnych
* działalności wykonywanej na podstawie kontraktu menedżerskiego
* osobistego świadczenia usług na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło

Wypełniasz i składasz go wyłącznie za miesiące, w których miałem przychód z zagranicy (i wyłącznie na sumę z zagranicy). Podatek odprowadzasz na konto US do 20. następnego miesiąca. Oprócz grudnia, z któego zagraniczny zarobek wliczasz do zeznania rocznego.


 
M. Anna Kańduła
M. Anna Kańduła  Identity Verified
United Kingdom
Local time: 21:07
English to Polish
Z Zachodu bez VATu Oct 10, 2006

Agnieszka Zmuda wrote:

1/ przynajmniej w Europie bez faktury VAT (choćby VAT był zerowy) ani rusz;


To ja podam przykład z drugiej strony, że jednak rusz
Mam często zlecenia od agencji z główną siedzibą w UK (choć w zasadzie są bardzo międzynarodowi i tych siedzib trochę mają). Oni mają system, poprzez który "komunikują" się z tłumaczami. I także przez ten system są wystawiane "invoices". VATu na nich ani śladu. Są tylko rubryczki odnośnie liczby słów, cena za słowo i razem.

Nie sądzę, by taka poważna firma łamała prawo Mam taką nadzieję w każdym razie

Anni


 
Izabela Szczypka
Izabela Szczypka  Identity Verified
Spain
Local time: 22:07
English to Polish
+ ...
Złudzenia Oct 10, 2006

Agnieszka Zmuda wrote:

Do tej pory jednak wydawało mi się, że: 1/ przynajmniej w Europie bez faktury VAT (choćby VAT był zerowy) ani rusz; 2/ jako osoba prywatna nie mam prawa wystawiać żadnych rachunków.



Ad 1/ To by było potworne ograniczenie swobody działalności gospodarczej. Europa naprawdę nie składa się z samych płatników VAT. Wprawdzie DG prowadzę, ale latami byłam bez-VATowa, wystawiałam spokojnie zwykłe rachunki i było wszystko OK.

Ad 2/ Jako osoba prywatna możesz wystawiać rachunki do zawartych przez siebie umów (taki rachunek ma w nagłówku "Rachunek do umowy [o dzieło] nr ... z dn. ...]. Kwestia, co stanowi umowę. Wszystkim byłoby chyba najwygodniej, gdyby umowę stanowiło zwykłe PO. Skonsultuj stosowanie PO w tym charakterze z własnym US dla bezpieczeństwa, bo co US, to inne poglady. I potem tylko odpowiedni PIT za miesiące, w których takie rachunki wystawiłaś.


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Germany
Local time: 22:07
Member (2003)
Polish to German
+ ...
Przepraszam za naiwne pytanie - ale czemu wszyscy (prawie) boją się rzeczonej DG? Oct 10, 2006

Oczywiście nie znam polskich realiów, więc moje podejście jest na pewno spaczone mieszkaniem po drugiej stronie, ale prowadzenie DG ma IMO tylko same zalety...
Możliwości odpisywania od podatku różnych rzeczy itp. choćby.
Dlatego często mnie dziwi ta obawa, więc jeśli ktoś miałby ochotę, to proszę o wyjaśnienie, czym "grozi" DG, że należałoby się jej obawiać.

Thanks from the mountain
Pzdr
J.


 
PAS
PAS  Identity Verified
Local time: 22:07
Polish to English
+ ...
@Jerzy et al. Oct 10, 2006

Boimy się fiskusa i wszystkich jego okrutnych, bezdusznych, nieludzkich wcieleń.

Boimy się obowiązku comiesięcznego PITolenia i waciakowania.

Wszystkie te problemy rozwiązujemy znajdując z polecenia przyjaciela miłe biuro albo miłą panią/ pana, który za 150 PLN miesięcznie (+ 22% VAT) zaoszczędzi nam 97% ww. lęków i 98% papierkowej roboty.

Nasz wkład ogranicza się do:

1. zaniesienia raz w miesiącu wszystkich papierków (sprze
... See more
Boimy się fiskusa i wszystkich jego okrutnych, bezdusznych, nieludzkich wcieleń.

Boimy się obowiązku comiesięcznego PITolenia i waciakowania.

Wszystkie te problemy rozwiązujemy znajdując z polecenia przyjaciela miłe biuro albo miłą panią/ pana, który za 150 PLN miesięcznie (+ 22% VAT) zaoszczędzi nam 97% ww. lęków i 98% papierkowej roboty.

Nasz wkład ogranicza się do:

1. zaniesienia raz w miesiącu wszystkich papierków (sprzedaż i koszty) do biura ks.

2. odebrania raz (albo dwa) w miesiącu mejla z informacją ile worków zboża i ile kur/ owiec musimy oddać w tym miesiącu miłościwie nam panującym, po czym zaniesienie tychże poborcy.

Powyższe nie dotyczy osób, dla których wartość czasu spędzona na walce z papierkami i przepisami jest mniejsza od kwoty płacone biuru(?), które mają żelazne nerwy i lukrowany język do rozmowy z inspektorem podczas kontroli skarbowej.

Paweł
Collapse


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Germany
Local time: 22:07
Member (2003)
Polish to German
+ ...
Nie widzę więc żadnej różnicy do warunków tutejszych Oct 10, 2006

(za wyjątkiem faktu, że władcą jest urzędniczyna w US - i to byłby dla mnie najbardziej przekonywujący argument PRZECIW DG)

Waciakowanie co miesiąc nie stanowi najmniejszego problemu, w końcu to nie ja płacę watę, tylko biorę ją od klienta i przekazuję miłościwie panującym, odliczając po drodze watę z moich własnych zakupów (co jest nawet cakiem przyjemne czasami, np. w momencie zakupu lub wzięcia w leasing auta, zakupu kompa czy drukarki, papieru itp. itd.).
... See more
(za wyjątkiem faktu, że władcą jest urzędniczyna w US - i to byłby dla mnie najbardziej przekonywujący argument PRZECIW DG)

Waciakowanie co miesiąc nie stanowi najmniejszego problemu, w końcu to nie ja płacę watę, tylko biorę ją od klienta i przekazuję miłościwie panującym, odliczając po drodze watę z moich własnych zakupów (co jest nawet cakiem przyjemne czasami, np. w momencie zakupu lub wzięcia w leasing auta, zakupu kompa czy drukarki, papieru itp. itd.). Jeżeli mam jeszcze taką miłą panią, która mi za 150 PLN miesięcznie zrobi owe papierki, a ja potem w nagrodę jeszcze odpiszę 22% VATy od jej usługi od mojego własnego obciążenia vatem, a kosztem jej usługi obciążę mój zysk, to świat wygląda bardziej różowo. Tu za 150 Euro miesięcznie nie znajdę takiej pani...
A dochodowy trzeba zapłacić tak czy siak..

Po Twojej wypowiedzi jeszcze mniej rozumiem obawę przed DG...

J.
Collapse


 
Pages in topic:   [1 2 3 4 5 6 7] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Działalność gospodarcza?






Wordfast Pro
Translation Memory Software for Any Platform

Exclusive discount for ProZ.com users! Save over 13% when purchasing Wordfast Pro through ProZ.com. Wordfast is the world's #1 provider of platform-independent Translation Memory software. Consistently ranked the most user-friendly and highest value

Buy now! »
Trados Business Manager Lite
Create customer quotes and invoices from within Trados Studio

Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.

More info »