Robić publicznego - opłaca się czy nie? Thread poster: Gwidon Naskrent
|
Czy tegorocznemu absolwentowi szkoły tłumaczy, już pod rządami nowej ustawy, opłaca się robić publicznego? Gdybym planował wyjechać z kraju, to oczywiście by się nie opłacało, ale na razie nie zamierzam i stąd dylemat: Widzę takie plusy zyskania tego tytułu: - większe przebicie na rynku bezpośrednich klientów (krajowych, bo zagranicznym wszystko jedno), którzy rozumują nie z... See more Czy tegorocznemu absolwentowi szkoły tłumaczy, już pod rządami nowej ustawy, opłaca się robić publicznego? Gdybym planował wyjechać z kraju, to oczywiście by się nie opłacało, ale na razie nie zamierzam i stąd dylemat: Widzę takie plusy zyskania tego tytułu: - większe przebicie na rynku bezpośrednich klientów (krajowych, bo zagranicznym wszystko jedno), którzy rozumują nie zawsze słusznie, że tłumacz z tytułem jest lepszy niż bez. Sęk w tym, że klienci krajowi też wcale dobrze nie płacą, licząc według "standardów" udzielającej się śmietanki polskiej translatoryki. - ewentualnie negocjowanie wyższych stawek w agencjach (tzn. mniejszego haraczu dla pośrednika). Ale minusów jest więcej: - koszty - 800 zł (które zapewne przepadną w całości, jeśli nie przejdę do etapu ustnego, a więc nieprawdą jest stwierdzenie, że ministerstwo nie zarabia na kandydatach). Do tego trzeba doliczyć bilety - powiedzmy że po 80 zł (x4, bo dwa etapy), jakiś nocleg (bo na pewno organizator wyznaczy początek na 8 rano), jedzenie, taksówki itp... razem jakieś 400 zł zejdzie, czyli połowa opłaty za egzamin. Nie mówię, że mnie nie stać, ale wolałbym za 1200 zł kupić parę grubych słowników, nie mówiąc już o przyjemniejszych wydatkach - obowiązek prowadzenia dzgosp i rozliczania VAT, płacenia ZUS itd. Oczywiście można coś tam wliczyć w koszty, ale trzeba się pogodzić z ciągłymi wizytami w urzędach. No i większe ryzyko kontroli. - obowiązek działania na zlecenie sądów itp. teoretycznie mało istotny, poza tym może sądy wolą korzystać ze starych, sprawdzonych tłumaczy. - przypadki ostatnio tu nagłaśniane odbierania uprawnień, co prawda na razie "starym", ale może za "nowych" też się wezmą. Oczywiście większe ryzyko jest równoważone większymi zarobkami, ale poza odebraniem uprawnień człowiek markę straci, natomiast tytuł publicznego nic do marki nie dodaje w oczach tych, którzy już mnie znają. No więc opłaca się czy nie? silvermane ▲ Collapse | | | A_Lex Poland Local time: 12:21 German to Polish + ... robić publicznego?? | Oct 19, 2005 |
silvermane wrote: opłaca się robić publicznego? no po prostu nie wiem, co napisać... pozdrawiam, Ola p. s. na temat być czy nie być tłumaczem przysięgłym były tu już dyskusje, bo domy¶lam się, że to masz na my¶li pytaj±c, czy opłaca się "robić publicznego"... | | | być albo nie być.... | Oct 19, 2005 |
Ja też nie wiem co miałbym poradzić.... Decyzje takie podejmuje się samemu.... W końcu jednak w Pl tak ok. 8.000 tłum. przysięgłych jest - i widz± w tym jaki¶ sens. Co do aspektu egz.: Fakt, opałata przepada jeżeli niewiele się potrawfi jako tłumacz - ale za to ma się przynajmniej informację, że z to własne przekonanie o byciu dobrym tłumaczem jest na wyrost, ablo też satysfakcję, że jednak co¶ się potrafi. Egz. s± usta... See more Ja też nie wiem co miałbym poradzić.... Decyzje takie podejmuje się samemu.... W końcu jednak w Pl tak ok. 8.000 tłum. przysięgłych jest - i widz± w tym jaki¶ sens. Co do aspektu egz.: Fakt, opałata przepada jeżeli niewiele się potrawfi jako tłumacz - ale za to ma się przynajmniej informację, że z to własne przekonanie o byciu dobrym tłumaczem jest na wyrost, ablo też satysfakcję, że jednak co¶ się potrafi. Egz. s± ustalane tak na ok. 11.00 - ale terminów stałych nie ma, natomiast komisja jest rozs±dna. r. ▲ Collapse | | | Gwidon Naskrent Poland Local time: 12:21 English to Polish + ... TOPIC STARTER
Na podstawie rozporządzenia o przeprowadzaniu egzaminu mam podstawy przypuszczać, że część ustna będzie trudna o tyle, że występuje w niej rodzaj tłumaczenia niećwiczony w szkołach tłumaczy (tzn. a vista). W liaison też nie czuję się mocny, miałem wprawdzie 5 z egzaminu, ale był on banalny, a liaison nie robię zawodowo. Powyższe okoliczności nie mają jednak wpływu na moją samoo... See more Na podstawie rozporządzenia o przeprowadzaniu egzaminu mam podstawy przypuszczać, że część ustna będzie trudna o tyle, że występuje w niej rodzaj tłumaczenia niećwiczony w szkołach tłumaczy (tzn. a vista). W liaison też nie czuję się mocny, miałem wprawdzie 5 z egzaminu, ale był on banalny, a liaison nie robię zawodowo. Powyższe okoliczności nie mają jednak wpływu na moją samoocenę w tłumaczeniach pisemnych, więc nie jest tak, że jestem złym tłumaczem i się boję ogólnie podchodzić. silvermane ▲ Collapse | |
|
|
zbyt ostre postawienie sprawy... | Oct 20, 2005 |
rjz wrote: Co do aspektu egz.: Fakt, opałata przepada jeżeli niewiele się potrawfi jako tłumacz - ale za to ma się przynajmniej informację, że z to własne przekonanie o byciu dobrym tłumaczem jest na wyrost, ablo też satysfakcję, że jednak co¶ się potrafi. r. Witam, Myślę, że to jednak zbyt ostre postawienie sprawy. Ocena, czy ktoś jest dobrym tłumaczem na podstawie 3-4 pytań na egzaminie - nie jest to zbyt obiektywne kryterium. Wiele osób jest tłumaczami bez "przysięgłości" i to doskonałymi, wielu tumaczy specjalizuje się w wąskich dziedzinach, a z innymi sobie w ogóle nie radzą, itp. Są tłumacze przysięgli, którzy w 5 minut przetłumaczą kartę informacyjną ze szpitala ale polegną na opisie np. książeczki wojskowej czy dokumentacji przetargowej na roboty budowlane. Dlatego też myślę, że stawianie sprawy w taki sposób: "nie zdasz egzaminu to znaczy, że jesteś kiepski tłumacz" nie jest fair. Pozdrawiam Mariusz Studziński | | |
Egzamin jest dosy¶ć obszerny, 2 cz. /pisemny i ustny/. Zakres jest publicznie znany - np. że połowa tekstów musi być z zakresu prawa. Zatem nie s± to 2-3 pytania. Tłumacze s± różni i do różnych celów. Egzamin jest kryterium jedynie podstawowym. Jeżeli kto¶ startuje w tej samej dziedzinie i w takich samych warunkach - to jest to jednak jaka¶ inf. /też dla siebie, prywatnie/ jak się plasuje w¶ród innych/; i tyle tylko chcia... See more Egzamin jest dosy¶ć obszerny, 2 cz. /pisemny i ustny/. Zakres jest publicznie znany - np. że połowa tekstów musi być z zakresu prawa. Zatem nie s± to 2-3 pytania. Tłumacze s± różni i do różnych celów. Egzamin jest kryterium jedynie podstawowym. Jeżeli kto¶ startuje w tej samej dziedzinie i w takich samych warunkach - to jest to jednak jaka¶ inf. /też dla siebie, prywatnie/ jak się plasuje w¶ród innych/; i tyle tylko chciałem powiedzieć. r. ▲ Collapse | | | Marta28 Local time: 12:21 English to Polish + ... publiczny i działalność | Oct 21, 2005 |
Teraz to ja mam pytanie - czy to prawda, ze teraz to ja już muszę na 100% założyć działalność gospodarczą, bo jak nie to ....? Nie da się juz teraz funkcjonować bez? Jest to niby logiczne , ale jeśli nia działam "na lewo", tylko "daje się zatrudniać" na umowę o dzieło, to przecież wszystko jest OK. | | | Gwidon Naskrent Poland Local time: 12:21 English to Polish + ... TOPIC STARTER
Marta28 wrote: Teraz to ja mam pytanie - czy to prawda, ze teraz to ja już muszę na 100% założyć działalność gospodarczą, bo jak nie to ....? Nie da się juz teraz funkcjonować bez? Jest to niby logiczne , ale jeśli nia działam "na lewo", tylko "daje się zatrudniać" na umowę o dzieło, to przecież wszystko jest OK. Hmm... w http://www.gazetapodatkowa.pl/archiwum.php?s=art&id=10142&nr=128 napisane jest tylko, że "powinien" zostać wpisany do ewidencji dzgosp albo KRS (jeśli prowadzi działalność w formie spółki), ale w praktyce nie da się tego uniknąć ze względu na VAT. | |
|
|
Marta28 Local time: 12:21 English to Polish + ...
no ale je¶li wszystko robi za mnie agencja, która mnie zatrudnia i to od niej dostaję zlecenia...? | | | Gwidon Naskrent Poland Local time: 12:21 English to Polish + ... TOPIC STARTER Chyba się nie rozumiemy... | Oct 23, 2005 |
Marta28 wrote: no ale je¶li wszystko robi za mnie agencja, która mnie zatrudnia i to od niej dostaję zlecenia...? Agencja może Ci załatwić zlecenie, ale jeśli stawiasz na dokumencie pieczątkę publicznego, to musisz je odnotować w repertorium i naliczyć dodatkowo VAT (ile z tego dostaje agencja to już inna sprawa). Natomiast gdyby coś było nie tak, to zawodowo odpowiadasz oczywiście ty, a nie agencja. | | | PAS Local time: 12:21 Polish to English + ... Fakturę wystawiasz agencji | Oct 24, 2005 |
Marta28 wrote: no ale jeśli wszystko robi za mnie agencja uote] Płaci też agencja, więc to jej wystawiasz fakturę. Paweł Skaliński | | | Marta28 Local time: 12:21 English to Polish + ... zawsze miałam problemy z finansami... | Oct 24, 2005 |
.... i dlatego nie bawię się w żadną działalność. Teraz to ja nie rozumiem. To agencja nalicza VAT i odprowadza podatek.... Cały czas tak było, byłam zatrudniana na umowę o dzieło i nie brałam zleceń "z ulicy"... czy to znaczy ze VAT nalicza sie 2 razy??? Ja naprawdę jestem zielona ;-( | |
|
|
Marta28 Local time: 12:21 English to Polish + ...
Nie wystawiam agencji żadnych faktur ani rachunków, jestem u nich zatrudniona jako nauczyciel języka i tłumacz, a na każde tłumaczenie podpisuje umowę o dzieło. Czy robię coś nie tak? | | | Aga Blazek Local time: 12:21 German to Polish + ... kim jest VATowiec :) | Oct 24, 2005 |
Nie kazdy tlumacz musi odprowadzac VAT. Robi to na zasadach ogolnych, tj. jesli podczas rejestracji dzialanosci od razu zdecyduje sie na rejestracje w US jako platnik VAT lub po przekroczeniu obrotow bedacych rownowartoscia 10 000 EUR - obojetnie czy pracuje w ramach wlasnej dzialalnosci czy na umowe o dzielo. Zreszta w tym ostatnim przypadku przy odpowiednim sformulowaniu umowy z agencja - tzw. umowa noszaca znaminona umowy o prace - uslugi przez nas swiadoczone beda zwolnione z VAT (trzeba jed... See more Nie kazdy tlumacz musi odprowadzac VAT. Robi to na zasadach ogolnych, tj. jesli podczas rejestracji dzialanosci od razu zdecyduje sie na rejestracje w US jako platnik VAT lub po przekroczeniu obrotow bedacych rownowartoscia 10 000 EUR - obojetnie czy pracuje w ramach wlasnej dzialalnosci czy na umowe o dzielo. Zreszta w tym ostatnim przypadku przy odpowiednim sformulowaniu umowy z agencja - tzw. umowa noszaca znaminona umowy o prace - uslugi przez nas swiadoczone beda zwolnione z VAT (trzeba jednak zaznaczyc, ze przepisy ustawy o VAT sa w tym wzgledzie niejednoznaczne, wiec nalezy zwrocic sie do wlasciwego US o interpretacje przepisow w tym zakresie) ▲ Collapse | | | to sprawa jest jeszcze bardziej skomplilkowana...... | Oct 24, 2005 |
Marta28 wrote: Nie wystawiam agencji żadnych faktur ani rachunków, jestem u nich zatrudniona jako nauczyciel języka i tłumacz, a na każde tłumaczenie podpisuje umowę o dzieło. Czy robię co� nie tak? Rozumiem, że Twój pracodowca zatrudnia Cię dodatkowo na umow o dzieło....... Dobrze byłoby dokładnie sprawdzić ten układ pisz± zapytanie o interpretacje do odpowiedniego US. Jest to konstrukcja z różnych powodów podatkowo/zusowych obarczona ograniczeniami. /Jeżeli w ogóle możliwa r. | | | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Robić publicznego - opłaca się czy nie? Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
| CafeTran Espresso | You've never met a CAT tool this clever!
Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer.
Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools.
Download and start using CafeTran Espresso -- for free
Buy now! » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |