Glossary entry (derived from question below)
English term or phrase:
chickenshit / bullshit / elephant shit
Polish translation:
ptasie sranie / sranie po ścianie / mega-sranie
Added to glossary by
Krzysztof Łesyk
Apr 25, 2008 03:35
16 yrs ago
5 viewers *
English term
bullshit
May offend
English to Polish
Art/Literary
Slang
Czytam właśnie "Radical Honesty" Brada Blantona i co ciekawsze fragmenty pół-świadomie tłumaczę sobie w głowie, choćby po to, żeby sprawdzić czy potrafię (takie zboczenie zawodowe).
Poniższy fragment mnie pokonał - o ile przetłumaczenie "bullszita" w izolacji nie stanowi większego problemu - bzdura, pierdoła, nawet dosadne "gówno" - tu doszła gradacja i jestem w kropce.
Oto rzeczony fragment: "Fritz Pearls actually made three technical distinctions for poisonous assignment of value: chickenshit, bullshit and elephant shit. Chickenshit is a normal greeting that doesn't mean what it says, as in "Hello, how are you?" "I'm fine, how are you?" Bullshit is normal conversation in which people are simply whiling away the time with meaningless abstractions and generalizations. Elephant shit is any discussion of Gestalt theory or of Radical Honesty."
Ma ktoś jakiś pomysł na to, jak oddać różnicę między "chickenshit", "bullshit" i "elephant shit"? Myślałem o gradacji wulgarności - może coś w stylu bobek, kupa i gówno. Ciekawi mnie jak bardziej doświadczeni (ha, nie dość, że nie pracuję w parze ANG-POL to nie tłumaczę literatury - jest ktoś mniej doświadczony?) tłumacze poradziliby sobie z takim problemem.
Nie jestem pewien, czy książka ma polskie tłumaczenie - na Merline autora nie znalazłem - ale jeśli ma, to byłbym wdzięczny za przytoczenie powyższego fragmentu w wersji polskiej.
Z góry dziękuję.
Poniższy fragment mnie pokonał - o ile przetłumaczenie "bullszita" w izolacji nie stanowi większego problemu - bzdura, pierdoła, nawet dosadne "gówno" - tu doszła gradacja i jestem w kropce.
Oto rzeczony fragment: "Fritz Pearls actually made three technical distinctions for poisonous assignment of value: chickenshit, bullshit and elephant shit. Chickenshit is a normal greeting that doesn't mean what it says, as in "Hello, how are you?" "I'm fine, how are you?" Bullshit is normal conversation in which people are simply whiling away the time with meaningless abstractions and generalizations. Elephant shit is any discussion of Gestalt theory or of Radical Honesty."
Ma ktoś jakiś pomysł na to, jak oddać różnicę między "chickenshit", "bullshit" i "elephant shit"? Myślałem o gradacji wulgarności - może coś w stylu bobek, kupa i gówno. Ciekawi mnie jak bardziej doświadczeni (ha, nie dość, że nie pracuję w parze ANG-POL to nie tłumaczę literatury - jest ktoś mniej doświadczony?) tłumacze poradziliby sobie z takim problemem.
Nie jestem pewien, czy książka ma polskie tłumaczenie - na Merline autora nie znalazłem - ale jeśli ma, to byłbym wdzięczny za przytoczenie powyższego fragmentu w wersji polskiej.
Z góry dziękuję.
Proposed translations
(Polish)
Proposed translations
+4
5 hrs
Selected
ptasie sranie / sranie po ścianie / mega-sranie
albo: megasranie: sranie na całego/totalne zasranie/sranie bez granic
tak na dokładkę,
bo w sumie: kurze gówno, krowie łajno i słoniowe odchody(?)
też chyba oddają ducha (żeby nie powiedzieć: zapaszek :P)
książkę czytałam -przyznam, bez tłumaczenia w myślach
-super pytanie!
tak na dokładkę,
bo w sumie: kurze gówno, krowie łajno i słoniowe odchody(?)
też chyba oddają ducha (żeby nie powiedzieć: zapaszek :P)
książkę czytałam -przyznam, bez tłumaczenia w myślach
-super pytanie!
Peer comment(s):
agree |
maczopikczo
: *eva* - dajesz czadu! ;P Wersja główna, moim zdaniem, jest najbardziej żywa i naturalna,chociaż zależy od natężenia wulgarności reszty i nie we wszystkich książkach by się prześliznęła. Ale gdybym sam zadał to pytanie, na pewno bym wybrał Twoją odpowiedź.
53 mins
|
;) ;)
|
|
agree |
EwciaHo
: mi też się bardzo podoba :) pozdrowienia dla Imienniczki (?) :)
2 hrs
|
nie dość że imienniczka, to również miłośniczka Pratchetta :)
|
|
agree |
inmb
: bardzo dźwięczne!
2 hrs
|
hehe
|
|
agree |
Darius Saczuk
: Ładne sranie;-)
11 hrs
|
4 KudoZ points awarded for this answer.
Comment: "No i *eva* pozamiatała ;) "Sranie po ścianie" to coś więcej niż tłumaczenie - to poezja! :P
Wielkie dzięki z znakomitą odpowiedź!"
43 mins
kozi bobek/gówienko, przeciętne gówno i gówno wielkiego kalibru
Bardzo dobre i nielatwe:
opowiadam sie za gradacja ze wzgledu na rozmiar odchodow ( a nie jak w orginale rozmiar zwierzecia, od ktorego pochodza). Jednakze samo uzycie zwierzat ma komiczny wydzwiek i ten nalezaloby jakos zachowac - zainspirowana uzytym przez ciebie 'bobkiem' wprowadzam 'kozi bobek'
opowiadam sie za gradacja ze wzgledu na rozmiar odchodow ( a nie jak w orginale rozmiar zwierzecia, od ktorego pochodza). Jednakze samo uzycie zwierzat ma komiczny wydzwiek i ten nalezaloby jakos zachowac - zainspirowana uzytym przez ciebie 'bobkiem' wprowadzam 'kozi bobek'
1 hr
pierdołeczki, pierdołki, pierdoły
Może w tę stronę:
... rozmowa o pierdołeczkach, pierdołkach i pierdołach
lub
rozmawiać o głupotach / pieprzyć o głupotach / pierdolić o głupotach
... rozmowa o pierdołeczkach, pierdołkach i pierdołach
lub
rozmawiać o głupotach / pieprzyć o głupotach / pierdolić o głupotach
Note from asker:
O, znakomity pomysł! CO prawda pozbyliśmy się i zwierząt i ekskrementów, ale po lekkiej modyfikacji "gadać głupoty - pieprzyć głupoty - pierdolić głupoty" brzmi super :) |
2 hrs
gówieneczko / takie-sobie-gówno / mega-gówno (ewent. kosmiczne gówno lub gówno-wykopane-w-kosmos)
propozycja - takie polskie "hyphenated words " widziałam chyba u tłumacza książek Prachetta :) dziękuję za rozśmieszenie mnie na dzień dobry :)
pozdrawiam
pozdrawiam
Discussion
Coś mi świta, że "krowi" (byczy) oddźwięk "bullszita" można by zachować tłumacząc go na "łajno" - co prawda dosyć silnie kojarzy się to również z końmi (może nawet bardziej niż z krowami?), ale co kopytne, to kopytne, a braki w szczegółach to licentia poetica i wolność twórcza :P
Podoba mi się pomysł z kozim bobkiem - co prawda koza kurze nie równa, ale brzmi zabawnie i to się liczy. Zostaje "elephant shit" - zastanawiam się, czy "gówno wielkiego kalibru" nie jest jednak zbyt wulgarne... Może jakieś zgrubienie? Na przykład "kupsko" - jaki zwierzak pasuje do kupska? (Hahaha, jeśli kiedyś zdecyduje się robić doktorat, moja praca będzie zatytuowana "Lingua non olet - słownictwo defekacyjne w literaturze światowej")