Tomasz Poplawski Jul 27, 2010:

@Olga Bardzo to elokwentnie ujęłaś, szczególnie uskrzydliła mnie Riva Rocci ;)) Kiedyś miałem 1500 stron takich kwiatków z siedmiodniowym terminem i jedyne, co mnie trzymało, to wyjątkowo korzystna stawka...

Olga Slattery Jul 26, 2010:

@JacekP Niektorzy laboranci stosuja skroty wg wlasnych upodoban: B - bialko lub bilirubina lub diabli jeszcze wiedza co; malo tego, czesto stosuja niektore skroty/nazwy po polsku (albo wrecz wlasnego autorstwa), inne po angielsku w jednym i tym samym opisie, przez co wprowadzaja taki zamet, ze nawet stary wyjadacz moze sie pogubic. Co zrobic z fantem typu, np. RR w takim tekscie? Jesli to skrot angielski - respiratory rate, ok, jesli wiesz, w czym bedzie wyrazone. A jesli RR wynosi 130/90? Okazuje sie, ze posrod angielskich skrotow znalazl sie nieproszony i niepotrzebny zgola skrot od Riva Rocci... zamiast napisac 'cisnienie tetnicze', never mind jaka metoda badane, to ktos wykombinowal pewnie, ze tak to wlasnie bedzie sie po angielsku nazywac. Do BP juz nie dotarl. Przeklad takich tekstow to czesto zadanie nadajace sie bardziej dla detektywa lub wrozki niz dla tlumacza.

Olga Slattery Jul 26, 2010:

Znowu wikipedia... ale artykul jest zupelnie godny zaufania:
http://en.wikipedia.org/wiki/Urinalysis
wszystko tam pewnie znajdziesz

Olga Slattery Jul 26, 2010:

Pewnie 'bilirubin', ale laboratoria stosuja skroty jakie tylko chca...