Glossary entry (derived from question below)
Polish term or phrase:
przeprowadzacz
English translation:
crossing guard
Added to glossary by
Jaroslaw
Mar 21, 2002 02:19
22 yrs ago
5 viewers *
Polish term
crossing guard
Non-PRO
Polish to English
Other
Osoba umundurowana, przeprowadzajaca dzieci szkolne przez jezdnie
Proposed translations
(English)
Proposed translations
+2
2 hrs
Selected
przeprowadzacz ?
Moze czas by stworzyc takie slowo?
W Zielonej Gorze urzad miejski zatrudnia juz osoby (3 lata temu, bezrobotni) na tym stanowisku i tak wlasnie nazywa sie ta funkcja.
W Zielonej Gorze urzad miejski zatrudnia juz osoby (3 lata temu, bezrobotni) na tym stanowisku i tak wlasnie nazywa sie ta funkcja.
4 KudoZ points awarded for this answer.
Comment: "Dziekuje za rozwianie moich watpliwosci."
+3
4 mins
osoba umundurowana, przeprowadzajaca dzieci szkolne przez jezdnie
this is how you have to translate it. Jeszcze w Polsce "przeprowadzaczy" nie ma, z tego co sie orientuje...:)
Peer comment(s):
agree |
wojtekl (X)
2 hrs
|
agree |
Agnieszka Szotek
: są w Sosnowcu
13 hrs
|
agree |
maciejm
: w Lublinie tez sa
17 hrs
|
przprowadzacz jest chyba najlepszy. Czy instnieje wiec rozroznienie rodzajowe: przeprowadzacz/-ka?
|
4 hrs
.....
albo "osoba nadzorująca bezpieczne przejście dzieci przez jezdnię" (ale to trochę długie). Kto ciekawy, niech poczyta:
W artykule tym zostało opisane bardzo niebezpieczne skrzyżowanie ul. Kopernika z torami kolejowymi w Sporyszu, które codziennie pokonują dzieci, udające się do pobliskiej szkoły. Możemy także przeczytać, że na przejściu pełni służbę strażnik miejski, który jest w stanie zagwarantować jego bezpieczne pokonywanie, np. przez "chwilowe wstrzymanie ruchu". I w tym miejscu pojawia się problem, polegający na tym, że owo "chwilowe wstrzymanie ruchu" przez strażnika miejskiego jest niezgodne z prawem. (...) dowiedziałam się, że funkcjonariusze Straży Miejskiej nie posiadają uprawnień osoby nadzorującej bezpieczne przejście dzieci przez jezdnię, w związku z czym nie mogą na takim przejściu przeprowadzać dzieci, a co za tym idzie, wstrzymywać ruchu. Ani Ustawa o Straży Miejskiej, ani też Prawo o ruchu drogowym nie daje bowiem funkcjonariuszowi SM takiego upoważnienia. Dodatkowo Strażnik Miejski na przejściu nie jest odpowiednio ubrany (ciemny mundur, zamiast jasnego, widocznego z daleka żółtego płaszcza). Komendant Straży Miejskiej, który referował dane zagadnienie na sesji, poinformował radnych, że Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach odmówił (z wiadomych przyczyn) wydania strażnikom takiego upoważnienia do przeprowadzania dzieci i wstrzymywania ruchu w obrębie przejścia. Ku memu zaskoczeniu radni nie przejęli się tym faktem zbytnio i postanowili, że działalność ta będzie kontynuowana. Co do decyzji Komendy Wojewódzkiej, to postanowiono się nią zająć na najbliższej sesji. Jako mieszkanka Żywca i matka przeprowadzanych codziennie do szkoły dzieci zapytuję Panów Radnych, dlaczego w tak ewidentny sposób od kilku miesięcy, bo tyle trwa już przecież akcja przeprowadzania dzieci przez SM, łamią prawo? Odpowiedź wydaje się być prosta. Otóż Panowie Radni nie chcą wydawać pieniędzy na tzw. "przeprowadzacza" bądź też na jakieś techniczne rozwiązania, które można byłoby zastosować na przejściach na ul. Kopernika lub ul. Dworcowej.
--------------------------------------------------
Note added at 2002-03-21 07:20:19 (GMT)
--------------------------------------------------
są jeszcze inne nazwy:
1. STRAŻNIK SZKOLNY
2. \"MIKOŁAJ\" (potocznie)
wcześniej przeprowadzaniem dzieci do szkoły zajmowali się bezrobotni w ramach prac interwencyjnych. Krajowy Urząd Pracy nie przesłał jednak pieniędzy na wypłaty dla \"Mikołajów\" i dzieci od marca na przejściach pozostawione zostały samemu sobie.
http://www.wr.com.pl/miasto/arch0901.htm
Przy szkołach jest coraz mniej strażników - \"przeprowadzaczy\"
(WROCŁAW, WARSZAWA) Z 97 \"przeprowadzaczy\", czyli strażników szkolnych, którzy pilnowali bezpieczeństwa dzieci przy szkołach, zostało dzisiaj 9. Urząd Pracy przestał inwestować w miejsca pracy, których i tak gminy nie przejmą, bo nie mają pieniędzy. (...) W 1996 roku było 97 strażników, którym za pośrednictwem szkół płacił WUP.
http://www.gazetawroclawska.pl/archiwum/stare/980901.htm
W artykule tym zostało opisane bardzo niebezpieczne skrzyżowanie ul. Kopernika z torami kolejowymi w Sporyszu, które codziennie pokonują dzieci, udające się do pobliskiej szkoły. Możemy także przeczytać, że na przejściu pełni służbę strażnik miejski, który jest w stanie zagwarantować jego bezpieczne pokonywanie, np. przez "chwilowe wstrzymanie ruchu". I w tym miejscu pojawia się problem, polegający na tym, że owo "chwilowe wstrzymanie ruchu" przez strażnika miejskiego jest niezgodne z prawem. (...) dowiedziałam się, że funkcjonariusze Straży Miejskiej nie posiadają uprawnień osoby nadzorującej bezpieczne przejście dzieci przez jezdnię, w związku z czym nie mogą na takim przejściu przeprowadzać dzieci, a co za tym idzie, wstrzymywać ruchu. Ani Ustawa o Straży Miejskiej, ani też Prawo o ruchu drogowym nie daje bowiem funkcjonariuszowi SM takiego upoważnienia. Dodatkowo Strażnik Miejski na przejściu nie jest odpowiednio ubrany (ciemny mundur, zamiast jasnego, widocznego z daleka żółtego płaszcza). Komendant Straży Miejskiej, który referował dane zagadnienie na sesji, poinformował radnych, że Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach odmówił (z wiadomych przyczyn) wydania strażnikom takiego upoważnienia do przeprowadzania dzieci i wstrzymywania ruchu w obrębie przejścia. Ku memu zaskoczeniu radni nie przejęli się tym faktem zbytnio i postanowili, że działalność ta będzie kontynuowana. Co do decyzji Komendy Wojewódzkiej, to postanowiono się nią zająć na najbliższej sesji. Jako mieszkanka Żywca i matka przeprowadzanych codziennie do szkoły dzieci zapytuję Panów Radnych, dlaczego w tak ewidentny sposób od kilku miesięcy, bo tyle trwa już przecież akcja przeprowadzania dzieci przez SM, łamią prawo? Odpowiedź wydaje się być prosta. Otóż Panowie Radni nie chcą wydawać pieniędzy na tzw. "przeprowadzacza" bądź też na jakieś techniczne rozwiązania, które można byłoby zastosować na przejściach na ul. Kopernika lub ul. Dworcowej.
--------------------------------------------------
Note added at 2002-03-21 07:20:19 (GMT)
--------------------------------------------------
są jeszcze inne nazwy:
1. STRAŻNIK SZKOLNY
2. \"MIKOŁAJ\" (potocznie)
wcześniej przeprowadzaniem dzieci do szkoły zajmowali się bezrobotni w ramach prac interwencyjnych. Krajowy Urząd Pracy nie przesłał jednak pieniędzy na wypłaty dla \"Mikołajów\" i dzieci od marca na przejściach pozostawione zostały samemu sobie.
http://www.wr.com.pl/miasto/arch0901.htm
Przy szkołach jest coraz mniej strażników - \"przeprowadzaczy\"
(WROCŁAW, WARSZAWA) Z 97 \"przeprowadzaczy\", czyli strażników szkolnych, którzy pilnowali bezpieczeństwa dzieci przy szkołach, zostało dzisiaj 9. Urząd Pracy przestał inwestować w miejsca pracy, których i tak gminy nie przejmą, bo nie mają pieniędzy. (...) W 1996 roku było 97 strażników, którym za pośrednictwem szkół płacił WUP.
http://www.gazetawroclawska.pl/archiwum/stare/980901.htm
Reference:
10 hrs
straznik przejscia dla pieszych
A moze tak sprobowac?
Magda
Magda
17 hrs
Krasnoludek
Tak nazywaja te osobe dzieci w wieku mojego syna(12), z uwagi na jaskrawopomaranczowy stroj. :-)
Nie jestem pewien czy w ten sam sposob, ewentualnie "tzw. krasnoludek", nie okresla tych Panstwa prasa.
Nie jestem pewien czy w ten sam sposob, ewentualnie "tzw. krasnoludek", nie okresla tych Panstwa prasa.
Something went wrong...