Szybkie pisanie i czytanie
Thread poster: literary
literary
literary
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
Sep 6, 2006

Czy tłumaczowi potrzebne są kursy szybkiego pisania na komputerze (w tym bez patrzenia na klawiaturę) oraz szybkiego czytania?

 
Piotr Sawiec
Piotr Sawiec  Identity Verified
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
szybkie pisanie - 3 x tak Sep 6, 2006

Czy jednak kurs jest konieczny? Wg mnie nie. Potrzeba trochę uporu, są programy, których zadaniem jest "nauczyć" ręce pozycji poszczególnych liter, a potem pozostaje uparcie pisać wszystkimi palcami, najpierw z patrzeniem, może to nawet początkowo trwać dłużej niż jednym palcem, ale stopniowo przychodzi wprawa. Pomaga we wszystkim, w tłumaczeniach przede wszystkim, ale również we wszelkich listach, wyszukiwaniach. Poza tym robi się znacznie mniej błedów, bo od razu je widać i... See more
Czy jednak kurs jest konieczny? Wg mnie nie. Potrzeba trochę uporu, są programy, których zadaniem jest "nauczyć" ręce pozycji poszczególnych liter, a potem pozostaje uparcie pisać wszystkimi palcami, najpierw z patrzeniem, może to nawet początkowo trwać dłużej niż jednym palcem, ale stopniowo przychodzi wprawa. Pomaga we wszystkim, w tłumaczeniach przede wszystkim, ale również we wszelkich listach, wyszukiwaniach. Poza tym robi się znacznie mniej błedów, bo od razu je widać i się koryguje na bieżąco.

Piotr
Collapse


 
M. Anna Kańduła
M. Anna Kańduła  Identity Verified
United Kingdom
Local time: 04:59
English to Polish
Można się przetestować Sep 6, 2006

Troszki nie do końca na temat, ale tutaj można się przetestować jak szybko się pisze, czy są błedy itp.
http://labs.jphantom.com/wpm/

Osobiście też myślę, że kurs nie jest potrzebny, ino wprawa. Ćwiczenie czyni mistrza

Anni


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Poland
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
szybkie pisanie - NIE Sep 6, 2006

Szybkie pisanie nie jest zasadniczo potrzebne tłumaczowi - o wiele więcej czasu spędza on na wymyślaniu zdania i jego późniejszym poprawianiu niż na wklepywaniu samych słów. Oczywiście nie może też pisać w tempie trzech słów na nanowiek. Sam nie piszę systemem dziesięciopalcowym, raczej cztero, ale zdecydowanie mi wystarcza, bowiem im częstsze przerwy w pisaniu, tym dziesięć palców mniej się przydaje.

 
Piotr Sawiec
Piotr Sawiec  Identity Verified
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
dziewięć palców Sep 6, 2006

gwoli ścisłości, to faktycznie używa się dziewięciu palców, lewy kciuk nie ma pracy, chociaż pewnie można go używać naprzemian z prawym.

Szybkie pisanie przydaje się aktualnie wszędzie. Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś takiego obserwuje się bardzo często w filmach czy dokumentach, człowiek wykształcony uczy się szybko i bezwzrokowo pisać na komputerze. Umiejętność przydatna każdemu, kto z ko
... See more
gwoli ścisłości, to faktycznie używa się dziewięciu palców, lewy kciuk nie ma pracy, chociaż pewnie można go używać naprzemian z prawym.

Szybkie pisanie przydaje się aktualnie wszędzie. Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś takiego obserwuje się bardzo często w filmach czy dokumentach, człowiek wykształcony uczy się szybko i bezwzrokowo pisać na komputerze. Umiejętność przydatna każdemu, kto z komputerem pracuje, oszczędza dużo czasu. Tak samo jak poznanie szczegółów działania programów wykorzystywanych w pracy. Wiele rzeczy można zrobić na około, ale z reguły da się szybciej.

W Polsce dobrze pisać na komputerze nie umieją czasami nawet sekretarki. Powinni to umieć urzędnicy na codzień pracujący z komputerem. Naprawdę nauka nie zajmuje dużo czasu.

Wydaje mi się, że z bezwzrokowym pisaniem jest jak z mówieniem w obcym języku. Na pewnym poziomie przestajesz myśleć w tym języku, tylko go używasz. Umiejąc pisać bezwzrokowo przestajesz myśleć o samym pisaniu, robisz to odruchowo skupiając się na tym co piszesz.

Czy trzeba używać tych 9 palców? U mnie w szpitalu pracuje człowiek od sprzętu audio/video, który pisze dwoma czy trzema palcami, wygląda to dziwnie, ale działa. Też się więc da.

Dobrej nocy

Piotrek
Collapse


 
Szymon Metkowski
Szymon Metkowski  Identity Verified
Poland
Local time: 05:59
German to Polish
+ ...
szybkie pisanie jak najbardziej Sep 7, 2006

Polecam program "mistrz klawiatury". W bardzo prosty sposób uczy pisania bezwzrokowego. Sam w ciągu zeszłego roku podniosłem tempo z 250 do prawie 500 uderzeń na minutę w języku polskim i różnicę w prędkości tłumaczenia są kolosalne. Oczywiście wymyślanie zajmuje dużo czasu, niemniej jednak często tłumaczymy utarte formułki i zwroty i często jest tak że widzimy zdanie i "fotograficznie" przekładamy je w zasadzie w tempie rzeczywistym. Szczególnie ma to znaczenie przy dłu... See more
Polecam program "mistrz klawiatury". W bardzo prosty sposób uczy pisania bezwzrokowego. Sam w ciągu zeszłego roku podniosłem tempo z 250 do prawie 500 uderzeń na minutę w języku polskim i różnicę w prędkości tłumaczenia są kolosalne. Oczywiście wymyślanie zajmuje dużo czasu, niemniej jednak często tłumaczymy utarte formułki i zwroty i często jest tak że widzimy zdanie i "fotograficznie" przekładamy je w zasadzie w tempie rzeczywistym. Szczególnie ma to znaczenie przy długich wyrazach (a w niemieckim mogą być naprawdę długie), przy zapisywaniu liczb słownie (np. wczoraj robiłem akt notarialny gdzie było mnóstwo takich liczb). W takich wypadkach właściwie się nie myśli, a to czy zużyjemy na ich zapisanie minutę czy kilka sekund ma ogromne znaczenie dla prędkości jeżeli cały tekst ma powiedzmy 15 stron. Może to brzmi niewiarygodnie, ale można w ten sposób zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt minut - a to już sporo.

Nawet jeżeli tłumaczymy zawiłe teksty lub teksty literackie, to zawsze oszczędzimy na tym że przemyślane i wycyezelowane zdanie będziemy zapisywali w kilka sekund.

No i jeszcze jedno - umiejętność szybkiego pisania jest nieoceniona, jeżeli robimy notatki albo piszemy "z głowy" coś , co już wcześniej sobie ułożyliśmy. Słowem: warto się przez pół roku przemęczyć, żeby potem mieć z tego korzyści.

Naturalnie żeby odczuć różnicę trzeba trochę tych tekstów przerabiać. Jeżeli ktoś tłumaczy raczej hobbistycznie, tak po 20 stron tygodniowo to różnicy nie zauważy.

@ M. Anna Kańduła: w języku obcym pisze się zawsze o wiele wolniej niż w ojczystym (po pewnym czasie automatycznie wciska się takie zestawienia jak dwuznaki czy na przykład słowo "nie"), więc test jest raczej ciekawostką niż miarodajną próbą.

@ Piotr Sawiec: Wszystko zależy jak sobie zorganizujesz klawiaturę. Ja lewego kciuka używam do lewego klawisza alt, pod którym mam zdefiniowane niemieckie umlauty.

[Edited at 2006-09-07 01:43]
Collapse


 
Agnieszka Zmuda
Agnieszka Zmuda  Identity Verified
Poland
Local time: 05:59
English to Polish
Szybkie pisanie to dobrodziejstwo Sep 7, 2006

Nauczyłam się pisać bezwzrokowo ileś lat temu w szkole dla sekretarek i bardzo hołubię tę umiejętność (choć nie mam okazji często ćwiczyć), bo rzeczywiście niesamowicie oszczędza czas nie tylko w pracy, ale też prywatnie (np. maile do znajomych). Nie nauczyłam się tylko bezwzrokowej obsługi górnego rządka, czyli cyferki wklepuję wolniej, sprawdzając, co piszę (zresztą tak jest często bezpieczniej). Z drugiej strony, przy pisaniu tzw. bezwzrokowym jestem w stanie na og�... See more
Nauczyłam się pisać bezwzrokowo ileś lat temu w szkole dla sekretarek i bardzo hołubię tę umiejętność (choć nie mam okazji często ćwiczyć), bo rzeczywiście niesamowicie oszczędza czas nie tylko w pracy, ale też prywatnie (np. maile do znajomych). Nie nauczyłam się tylko bezwzrokowej obsługi górnego rządka, czyli cyferki wklepuję wolniej, sprawdzając, co piszę (zresztą tak jest często bezpieczniej). Z drugiej strony, przy pisaniu tzw. bezwzrokowym jestem w stanie na ogół wyczuć bez patrzenia na klawiaturę, że w danym miejscu robię literówkę. Nie do końca zgodzę się tylko z Szymonem, że w obcym języku pisze się zawsze wolniej. Wydaje mi się, że po angielsku piszę szybciej ze względu na brak literek "z ogonkami". Muszę to kiedyś sprawdzić. Za to gdy muszę napisać coś po francusku/hiszpańsku/portugalsku, to jestem chora. Mimo, że z francuskim mam do czynienia od ładnych 25 lat, nie umiem korzystać z francuskiej klawiatury (hmmm). Z kolei wczoraj jednym nieostrożnym zaczepieniem palca uruchomiłam sobie klawiaturę arabską i miałam moment paniki, bo zupełnie nie wiem, jak to zrobiłam (lewy mały palec gdzieś powędrował, ale wolę nie sprawdzać, gdzie).

Tak jak szybkie pisanie jest dla mnie błogosławieństwem, tak powolne czytanie - przekleństwem. Ogólnie czytam dość dużo, ale mogłabym o wiele więcej, gdyby nie ta przeklęta przypadłość, podobno charakterystyczna dla osób ze sporą krótkowzrocznością (mierzyłam kiedyś ilość przeczytanych słów na minutę i nie pamiętam wyniku, ale jednak sporo poniżej średniej). A czy ktoś korzystał z kursów szybkiego czytania? Rzeczywiście coś to daje, czy jest to tylko zbijanie kasy na naiwnych?

Pozdrawiam,
Agnieszka

[Edited at 2006-09-07 05:26]
Collapse


 
literary
literary
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
TOPIC STARTER
A kwestie zdrowotne? Sep 7, 2006

Chodzi mi o ewentualny ból w nadgarstkach (u osób praworęcznych raczej tylko w prawym), jakieś zwyrodnienia stawów, w skrajnym przypadku konieczność noszenia na nadgarstku takiego kołnierza jak przy pomiarze ciśnienia. Czy grozi nam to i czy umiejętne pisanie eliminuje zagrożenie?

literary


 
Andrzej Sawicki
Andrzej Sawicki
Poland
Local time: 05:59
German to Polish
+ ...
Potrzebne są umiejętności i klawiatura Sep 7, 2006

Szybkie pisanie to oczywisty zysk -- tym większy, im większe projekty i prostsze teksty. Oprócz jakiegoś programiku do treningu polecam też klawiatury z klawiszami notebookowymi (bardzo płaskie). Wydatek rzędu 100 zł pozwolił mi znacznie zredukować liczbę literówek, a przez to ograniczyć czas poprawiania tekstu.

Szybkie czytanie trochę pomaga podczas tłumaczenia, ale przeszkadza podczas poprawiania (bo łatwo pominąć np. błędne końcówki), więc w zasadzie dobrze
... See more
Szybkie pisanie to oczywisty zysk -- tym większy, im większe projekty i prostsze teksty. Oprócz jakiegoś programiku do treningu polecam też klawiatury z klawiszami notebookowymi (bardzo płaskie). Wydatek rzędu 100 zł pozwolił mi znacznie zredukować liczbę literówek, a przez to ograniczyć czas poprawiania tekstu.

Szybkie czytanie trochę pomaga podczas tłumaczenia, ale przeszkadza podczas poprawiania (bo łatwo pominąć np. błędne końcówki), więc w zasadzie dobrze jest umieć czytać na dwa sposoby.
Collapse


 
Piotr Sawiec
Piotr Sawiec  Identity Verified
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
ach ten dziesiąty palec Sep 7, 2006

Szymon Metkowski wrote:

@ Piotr Sawiec: Wszystko zależy jak sobie zorganizujesz klawiaturę. Ja lewego kciuka używam do lewego klawisza alt, pod którym mam zdefiniowane niemieckie umlauty.

[Edited at 2006-09-07 01:43]


No się zgadza, ja umlautów praktycznie nie używam, czasami w nazwach własnych wprowadzam je tradycyjnie (shift +:+litera), co nie wymaga lewego kciuka, ale słusznie, nigdzie nie jest powiedziane, że go nie należy używać, zamiast sterczeć, niech się do czegoś przyda. Ja sobie akurat pod lewym alt zdefiniowałem greckie litery, ale zdarza się to rzadko.

Piotr


 
Piotr Sawiec
Piotr Sawiec  Identity Verified
Local time: 05:59
English to Polish
+ ...
a co do kwestii zdrowotnych Sep 7, 2006

Pisanie bezwzrokowe na zwykłej klawiaturze wiąże się niestety z niezbyt fizjologiczną pozycją nadgarstków i palców, i one po jakims czasie bolą. Od dawna stosuję tzw. klawiaturę ergonomiczną, łamana, wypukła z podstawką pod nadgarstki, aktualnie nawet miękką (klawiatura Microsoftu), podobnie jest z podkładką pod mysz, też ma podkładkę pod nadgarstek.
Przy takiej klawiaturze nadgarstki są praktycznie w jednej linii, dużo bardziej fizjologicznie.

Piotr


 
Szymon Metkowski
Szymon Metkowski  Identity Verified
Poland
Local time: 05:59
German to Polish
+ ...
Syndrom nadgarstka Sep 8, 2006

literary wrote:

Chodzi mi o ewentualny ból w nadgarstkach (u osób praworęcznych raczej tylko w prawym), jakieś zwyrodnienia stawów, w skrajnym przypadku konieczność noszenia na nadgarstku takiego kołnierza jak przy pomiarze ciśnienia. Czy grozi nam to i czy umiejętne pisanie eliminuje zagrożenie?

literary


W naszym zawodzie trzeba bardzo dbać o prawidłową pozycję przy komputerze i prawidłowe podparcie nadgarstków. W laptopach to o wiele łatwiejsze niż w komputerach stacjonarnych. "Zawodowa" klawiatura to podstawa. Zgodzę się z Andrzejem, że im mniejszy skok tym lepiej. Nie dość, że zmniejsza się liczba pomyłek to jeszcze umożliwia "ślizganie się" po klawiszach. Np. mając w wyrazie kombinację typu "sza" lub "pol" wykonuję ruch okrężny jednym palcem zamiast trzech uderzeń.


 
Jaroslaw Michalak
Jaroslaw Michalak  Identity Verified
Poland
Local time: 05:59
Member (2004)
English to Polish
SITE LOCALIZER
Wielowątkowość? Sep 8, 2006

Gwidon Naskrent wrote:

Szybkie pisanie nie jest zasadniczo potrzebne tłumaczowi - o wiele więcej czasu spędza on na wymyślaniu zdania i jego późniejszym poprawianiu niż na wklepywaniu samych słów. Oczywiście nie może też pisać w tempie trzech słów na nanowiek. Sam nie piszę systemem dziesięciopalcowym, raczej cztero, ale zdecydowanie mi wystarcza, bowiem im częstsze przerwy w pisaniu, tym dziesięć palców mniej się przydaje.


Tu pozwolę się nie zgodzić - moim zdaniem, im człowiek wolniej pisze, tym wolniej myśli. Szybkie pisanie pozwala utrzymać naturalniejsze tempo formułowania zdań, co znacząco poprawia jakość tekstu wpisywanego na bieżąco, eliminując wiele późniejszych poprawek.

Dla ilustracji, proponuję następujący eksperyment: wziąć dwa akapity tekstu źródłowego, jeden przetłumaczyć ustnie, na głos, w odpowiadającym nam tempie, a drugi akapit przetłumaczyć wypowiadając jedno słowo na sekundę. Prawda, że w tym drugim przypadku trudniej utrzymać tok myślenia, a i styl jakby trochę gorszy, bardziej dosłowny? Oczywiście, przy pisaniu jest trochę łatwiej (bo w pewnym sensie mówienie to myślenie i na odwrót), ale skok jakościowy jest znaczący. Podobnież z szybkim czytaniem - jeśli możemy naraz ogarnąć całe zdanie lub wręcz akapit, dużo łatwiej tłumaczyć go jako całość, bez dzielenia poszczególne słowa.

Oczywiście, Andrzej słusznie zauważył, że przy sprawdzaniu to może raczej przeszkadzać. To jeden z powodów, dla których uważam, że najlepsi tłumacze wcale nie są najlepszymi korektorami i na odwrót - trudno naraz mieć umysł syntetyczny i analityczny. Ale to już inna bajka...


 


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Szybkie pisanie i czytanie






Anycount & Translation Office 3000
Translation Office 3000

Translation Office 3000 is an advanced accounting tool for freelance translators and small agencies. TO3000 easily and seamlessly integrates with the business life of professional freelance translators.

More info »
Trados Business Manager Lite
Create customer quotes and invoices from within Trados Studio

Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.

More info »